Ameryka trzyma się krzepko

W ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych wypito najwięcej wina na świecie. Dziwne? Nie, jeśli na konsumpcję wina spojrzy się nie tylko z perspektywy mechanizmów czysto rynkowych, ale również ewoluującej obyczajowości.Niczym wiosenna jaskółka kilka miesięcy temu wszystkie amerykańskie media, i to zarówno ogólnokrajowe, jak i lokalne, obiegła wiadomość o wielkiej winiarskiej wiktorii. Tym huczniej fetowanej, że…

Chcesz czytać więcej?