Zamierzam na stare lata osiąść w tzw. dziczy. Robić konfiturę z marchewki, hodować kozy (?), a wieczorem słuchać tylko szumu drzew. Żyć w zgodzie z naturą. Wtedy z pewnością moją biblią kulinarną będzie najnowsza pozycja Łukasza Łuczaja Dzika kuchnia.
Ta fascynująca książka, poparta głęboką wiedzą (autor jest doktorem habilitowanym biologii, etnobotanikiem) oraz doświadczeniem kulinarnym, łączy w sobie funkcję zielnika i książki kucharskiej. To praktyczny przewodnik po 77 dzikich roślinach jadalnych Polski. Autor w każdym rozdziale wyjaśnia, gdzie szukać danej rośliny, jak ją rozpoznać, które części są jadalne, jakie mają właściwości farmakologiczne, jaki jest jej okres zbioru i jakie tradycyjne użytkowanie oraz podaje przepisy na potrawy z użyciem danej rośliny (jest tu niemal dwieście receptur na pyszne dzikie dania! – od przystawek przez zupy, dania główne, desery, aż po napoje, także alkoholowetermin degustacyjny.Oznacza wina niekoniecznie o zbyt dużej... (...)). Bardzo ważny jest też częsty ustęp „Uwaga! Nie pomyl z…”, gdzie zawarte są ostrzeżenia, czasem nawet przed roślinami trującymi (kto by pomyślał, że piękna konwalia majowa może być trująca?).
Dzika kuchnia jest bogato ilustrowana zdjęciami i rycinami, które z pewnością pomogą w znalezieniu danej rośliny w lesie, parku, na łące. A gdy już dziki obiad zostanie przygotowany, można przeczytać jeden z 27 felietonów Łukasza Łuczaja – to pasjonujące rozmyślania o miejscu człowieka w przyrodzie, poszukiwaniu natury i ucieczki od cywilizacji. Bo dzikie wcale nie jest złe.
Dzika kuchnia
Łukasz Łuczaj
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Warszawa 2013
Cena: 64,90 zł
