Co szósty człowiek na ziemi jest Chińczykiem. Można więc założyć, że wielu z nas zaraz po przebudzeniu sięga po wok, by przygotować w ciągu minuty wyrafinowane danie składające się z 15 odmian pieprzu i wołowego ogona.
Statystyka szczęśliwie bywa myląca. Propozycje zawarte w książce Dania jednogarnkowe. 80 szybkich i zdrowych dań azjatyckich nie są dla statystycznego Polaka ani oczywiste, ani proste. Mogą jednak popchnąć go do „wielkiego skoku” i wzbogacić statystycznie bliską zeru wiedzę o kuchni chińskiej czy japońskiej. Jak każda rewolucja i ta wymaga poświęceń! Żeby przygotować potrawy polecane przez sympatycznego pana Ming, nawykłego do standardów amerykańskiego rynku, należy zapoznać się z ofertą najlepszych w okolicy delikatesów lub sięgnąć do rezerwuarów sklepów internetowych.
Autor promuje dania jednogarnkowe: zatem dusimy, smażymy, pieczemy i gotujemy w jednym naczyniu, używając egzotycznych warzyw i przypraw, najdelikatniejszych mięs i ryb. Całość pomysłowa, poprawna ekologicznie i dietetycznie – tłuszcz odcedzamy, a śmietanę zastępujemy jogurtem. Gratis otrzymujemy wiele praktycznych rad, w tym przydatne dla mniej wprawnych szefów domowych kuchni propozycje doboru win do opisywanych potraw.
Zachęcam do lektury!
Dania jednogarnkowe. 80 szybkich i zdrowych dań azjatyckich
Ming Tai i Arthur Boehm
Wydawnictwo Gruner+Jahr Polska
Warszawa 2012
