Jestem tu szefem!

Jesteśmy w niesamowitym miejscu – w samym sercu winiarni. To duża, futurystyczna budowla „wkopana” we wzgórze, z ukrytym pośrodku dziedzińcem. Wokół nas tanki, beczki, betonowe ściany i obrazy współczesnych portugalskich malarzy.Wszystko to połączone w jedną niezwykle harmonijną całość. Siedzimy przy stole w pustej o tej porze restauracji. Gdzieś na zapleczu krząta się szef kuchni, może…

Chcesz czytać więcej?