To miał być krótki projekt

Rozmowa z Georgim Margvelashvilim, współwłaścicielem firmy TbilvinoKarolina Grabowska : Czy w Pana rodzinie były tradycje winiarskie?Georgi Margvelashvili: Mój brat Zurab jest winemakerem. Dobry znajomy naszej rodziny, przyjaciel mojego ojca, tworzył wina i często bywał u nas, więc brat się nim zainspirował w wyborze zawodu. Enolodzy dobrze zarabiali za czasów sowieckich, więc pewnie to również spodobało…

Chcesz czytać więcej?