U źródeł porto

 

Mało kto wie, że świeżo zerwana z drzewa pomarańcza jest w środku zawsze zimna. Nawet w największe upały jej sok i miąższ są cudownie chłodne i orzeźwiające.

 

Doświadczyliśmy tego w gorące kwietniowe południe (temperatura przekraczała 30°C) w jednym z trzech ogrodów malowniczej winiarskiej posiadłości Quinta Nova, u brzegów rzeki Douro, tam gdzie swoje źródła ma porto, chyba najbardziej znane winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) świata.
Trzy ogrody to po portugalsku Tres Pomares i tak właśnie nazywają się trzy podstawowe powstające tutaj wina (białe, różowe i czerwone). Są lekkie, owocowe i przyjemne, takie na każdą okazję i na każdą kieszeń. Ale zacznijmy od początku…

Duero-Douro – „winodajna” rzeka

Źródła swoje ma w Hiszpanii i tam nazywa się Duero. Wzdłuż jej koryta rozciągają się słynne regiony winiarskie Hiszpanii i Portugalii, na wspomnienie których u wielu winomanów tętno zaczyna pulsować żwawiej. Ribera del Duero – ze swoimi mocnymi ekstraktywnymi czerwonymi winami, Rueda – uważana przez wielu za najlepsze białe wina Hiszpanii, Toro – wschodząca czerwona gwiazda.
Fot. P. GąsiorekW Portugalii pod zmienioną już nazwą nadaje charakter czerwonym i białym winom z DOC Douro, a tam, gdzie kończy swój bieg, jest autorką słynnych białych win z apelacji Vinho Verde. Nie ma chyba drugiej takiej rzeki na świecie, wokół której tworzonoby tyle cudownych białych i czerwonych win. A z całą pewnością, nie ma drugiej takiej rzeki, u ujścia której dojrzewałyby najsłynniejsze chyba wina wzmocnione świata – brytyjsko-portugalskie portwajny.
Rzeką tą przez całe wieki spławiane były z Douro beczki z winem, które potem dojrzewało w czeluściach niezliczonych piwnic kupieckich w Vila Nova de Gaia. Do dzisiaj większa część produkcji porto dojrzewa i jest butelkowana w Vila Nova, choć od kilu lat przepisy apelacyjne dopuszczają, by wino dojrzewało również w piwnicach w Douro.
Vila Nova de Gaia, stanowiąca lewobrzeżne Oporto, pozostaje ciągle administracyjnie odrębnym miastem, ale to właśnie tu, nad samym brzegiem Douro znajdują się siedziby najznamienitszych shipperów porto. Dla każdego enoturysty to prawdziwa gratka krążyć wąskimi, stromymi uliczkami Vila Nova i zgłębiać tajemnice mrocznych piwnic, wgryzając się organoleptycznie w różnice między ruby a tawny, między vintage(fr., ang.) – winobranie, rocznik.. i late bottled vintage czy śledząc różnice między 10-, 20-, a może 50-letnim porto.

Winiarskie dziedzictwo świata

W 2001 roku UNESCO wpisała region Douro na listę światowego dziedzictwa kulturowego. Na liście tej znajduje się tylko pięć regionów winiarskich z całego świata: francuska Dolina Loary, niemiecka dolina Renu, włoskie Cinque Terre, węgierski Tokaj i właśnie Douro.
Górzysta kraina, gdzie człowiek przez setki lat pracowicie przekładał łupkowe kamienie na nowe tarasy, by wydrzeć górom następne kawałki ziemi pod uprawę winnej latorośli.
Praktycznie ciężko tu było uprawiać cokolwiek innego. Pod gorącym słońcem południa, na kamienistej łupkowej ziemi, życie nie było łatwe. Ale dolina ta, wyrzeźbiona nurtami Douro, od zawsze dawała wielkie wina. Przez ostatnie wieki praktycznie całość zbioru przeznaczana była na produkcję porto. Dzisiaj to się zmienia. Coraz więcej producentów decyduje się tworzyć tu również wina czerwone, a wyniki przez nich osiągane zaczynają zadziwiać świat.
Niezwykły krajobraz, winnice na stromych tarasach schodzą do samej rzeki, jakby chciały się ochłodzić w jej nurtach, tworzą magiczny amfiteatr wina. Tarasy wytyczone są na stokach nachylonych od 15 do 75 stopni. Często na jednym znajdują się tylko dwa rzędy winorośli. Nie dotrze tu żaden traktor. Człowiek i osioł jak przed wiekami wykonują razem całą wiongrodniczą robotę. Dominuje niezwykły spokój, to nie miejsce dla lubiących tłumne plaże i nadmorskie dyskoteki. To miejsce, by porozmawiać z wiekami, porozmawiać z sobą, dzielić się wrażeniami z przyjaciółmi, dzielić z nimi wino i lokalną strawę.
Warto choć raz być w Douro.

Więcej na: Porto, Oporto, Portwajn