Whisky wikingów

Z jednej strony Szwecja kojarzy mi się z monopolowym systemem sprzedaży i sztucznymi aromatami dającymi z czystej wódki „najprzedniejsze” alkohole świata, a z drugiej – z rzeszą świetnie wyszkolonych dziennikarzy i brokerów winiarskich, z którymi często prowadzę ciekawe dyskusje w czasie różnych międzynarodowych imprez.

Ze specjalistami od whisky – przyznam – jeszcze się nie spotkałem, a pewnie byłoby o czym pogadać.

Do księgarń trafiło właśnie dzieło jednego z nich – Örjana Westerlunda. Książka jest przyjemna w lekturze, bo autor pisze niekiedy zabawnie i posiada cenną zdolność łatwego przedstawiania zawiłości technologicznych. Coś o tym wiem, bo kiedy sam bawiłem się w pisanie książki o whisky, wyjaśnianie takich terminów piętrzyło przede mną wiele problemów.

Zresztą dzieło ma za zadanie przekazać zupełnie podstawowe informacje, a nie rozwiązywać pogłębione dylematy. Nazwałbym je nawet popularno-naukową broszurą w eleganckim, albumowym anturażu. Obie z tych rzeczy są godne uwagi, ale ta druga warstwa robi chyba zdecydowanie większe wrażenie. Fotografowie, styliści i graficy urobili się tu po pachy, co w efekcie daje piorunujące wrażenie – piękne, wysmakowane ilustracje, które przemawiają razem z tekstem do naszej wyobraźni.

Początkujący będą zachwyceni – książkę świetnie się czyta, choć mnie czasami rażą błędy merytoryczne, a nawet językowe. Ale cóż – lektura i tak pozwoli każdemu zrozumieć, o co chodzi, gdy gra się w te klocki. Część zaś zapewne ulegnie pokusie i zacznie zgłębiać temat. A warto, bo to fascynujące zagadnienie, podobnie, jak sama whisky jest trunkiem fascynującym.

Whisky. Historia, marki, producenci
Örjan Westerlund
Grupa Wydawnicza Foksal sp. z o.o.
Warszawa 2014
Cena: 39,90 zł