Wielka rewolucja Paryska

W październiku 1970 roku pewien nikomu wówczas nieznany młody dziennikarz po swojej pierwszej wizycie w Stanach Zjednoczonych napisał w mało poczytnej gazecie kulinarnej: „Wydać się to może dziwnym, że ja, przybysz z Europy, muszę opowiadać Amerykanom o wspaniałości ich win. Jednak w Kalifornii robi się tak dobre wina jak we Francji”.Hugh Johnson, bo o nim mowa, miał już co prawda swoją kulinarno-winiarską…

Chcesz czytać więcej?