Zodiak i wino

Odkąd ludzkość poznała sposób wytwarzania i zaczęła używać szlachetnego trunku otrzymywanego z soku winogron, istniało wiele wierzeń związanych z winem i znakami zodiaku, dopiero jednak włoski astrolog doby renesansu połączył dwanaście znaków zodiaku z różnego rodzaju gatunkami wina.

Sam zresztą był wielkim miłośnikiem tego napoju. Tak dalece, że kiedy jego pan, władca Królestwa Neapolu z dynastii aragońskiej, Robert II zapytał go, jakiego honorarium oczekuje za trafne przepowiednie, astrolog odpowiedział, że najbardziej odpowiadałyby mu beczułki wina z Sycylii.

Moc księżyca, moc słońca

Trunek otrzymywany z winogron uprawianych na stokach w okolicy wulkanu Etna, gdzie ziemia zmieszana była z wulkanicznymi popiołami, uchodził za tyleż mocny, co wytworny. W swoim traktacie Znaki Zodiaku a winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) Roberto di Montereggio łączył białe wina z mocą Księżyca, a czerwone ze Słońcem. Doradzał też, aby ludzie urodzeni w dzień pili częściej wino czerwone, a ci, którzy przyszli na świat nocą – białe.
Fot. ArchiwumCzerwone wino miało być jego zdaniem najbardziej odpowiednie dla urodzonych pod znakami ognia (Baran, Lew, Strzelec), a białe mogło wywierać dobroczynny wpływ na tych, którzy przyszli na świat pod wpływem znaków wody – Raka, Skorpiona i Ryb. Ci, którymi opiekowały się znaki powietrza (Bliźnięta, Waga i Wodnik), powinni się raczyć najczęściej winem barwy różowej, a podopieczni znaków ziemskich (Byk, Panna i Koziorożec) trunkiem w kolorze złocistym.
Były to jednak wskazówki ogólne, rozwijane w kolejnych rozdziałach astrologicznego traktatu o winie.
Montereggio, który sam zresztą posiadał z łaski królów AragoniiRegion winiarski w północno-wschodniej Hiszpanii, zajmuj... własne winnice, podawał też wskazówki związane z uprawą winorośli, winobraniem, jak również sposobem przechowywania wina, tak aby nabierało mocy i długo zachowało właściwy kolor, smak i zapach. Zdaniem neapolitańskiego astrologa wino najlepiej przechowywać  w beczułkach dębowych sporządzanych z drzew ścinanych po pełni księżyca, kiedy Słońce znajdowało się w znaku Barana lub Lwa. Winnice natomiast należało powiększać, kiedy Księżyc był  w nowiu, w znaku Wagi bądź Byka. Dotyczyło to także kupowania istniejących już winnic.

„Domy Słońca”

Pisząc o powiązaniu określonych odmian szlachetnego trunku ze znakami zodiaku, uważał, że ciężkie czerwone wytrawneokreślenie wina, w którym, teoretycznie, cały cukier na d... wina najlepiej nadają się dla ludzi spod znaku Barana i Lwa. Oni też mieli być najbardziej odporni na działanie wina, mogli go sporo wypić, nie oba wiając się, że rozwiąże im język czy też następnego dnia odczuwać będą przykre skutki wzniesienia wielu pucharów. Złociste wina z tokajem na czele nadawały się z kolei dla urodzonych pod znakiem Byka i Skorpiona. Przedstawiciele tych właśnie „Domów Słońca”, jak w czasach Montereggia nazywano znaki zodiaku, powinni również w celach leczniczych spożywać tokaj z dodatkiem ziół i korzeni. Trunek taki miał być pomocny w chorobach gardła i przeziębieniach, do których przedstawiciele tych znaków wykazywali szczególne skłonności.
Lekkie wina o jasnej barwie, raczej półsłodkieokreślenie wina zawierającego sporą ilość cukru resztow... albo łagodnie wytrawne, dobre były dla urodzonych pod wpływem Raka i Ryb. Neapolitański astrolog przestrzegał ich zresztą, aby nie nadużywali trunku, gdyż ich „konstytucja fizyczna” źle reaguje na zbyt częste raczenie się większą ilością wina.
Bliźnięta, Wagi i Wodniki powinny pamiętać, że puchar różowego wina wypity wieczorem w gronie przyjaciół albo przed snem rozwesela, uspokaja i sprawia, że ulatnia się gdzieś nerwowe napięcie, tak częste u ludzi spod tych znaków.

Na Jowisza!

A Koziorożce i Panny, jeśli już sięgają po puchar wina, powinni wybierać najlepsze gatunki, jeśli to możliwe starego trunku, gdyż ich organizmy tolerują tylko naprawdę dobre odmiany. Urodzeni pod znakiem Strzelca, zdaniem Montereggia, niech starają się pić wino czerwone, pochodzące z obcych krajów w stosunku do miejsca ich urodzenia.
Traktat Montereggia czytali przede wszystkim Włosi, dla których Węgry były w tamtych czasach krajem odległym, stąd nikt się nie dziwił, że neapolitański astrolog doradza raczenie się węgrzynem – tak określano wtedy czerwone wytrawne wino z węgierskich winnic, popularne zresztą i w Polsce.
Warto też dodać, że lata, którymi rządzi planeta Jowisz – a rok astronomiczny 2008, rozpoczynający się 21 marca i trwający do 20 marca 2009, podlega właśnie Jowiszowi – szczególnie sprzyjają uprawie winorośli i wytwarzaniu wina. Trunki wtedy otrzymywane mają być szczególnie dobrego gatunku.