007: Bordeaux jest wieczne!

007: Bordeaux jest wieczne!

Najsłynniejszy brytyjski agent zadziwia w każdym nowym wcieleniu. Wszak dwie cechy pozostają niezmienne – znajomość kobiecych charakterów oraz wiedza na temat trunków wszelakich. Rzecz jasna – ta pierwsza jest niczym wobec tego, jak Bond potrafi smakować choćby wina.

007: Bordeaux jest wieczne!Już w pierwszej scenie odcinka Diamenty są wieczne, gdy stwierdza, że podana sherry to rocznik ’51, zostaje zrugany przez swego przełożonego M, iż sherry nie ma roczników. 007 wyjaśnia mu wówczas spokojnie, czym jest metoda soleradynamiczna metoda leżakowania wina polegająca na frakcyjny... (...), po czym dodaje, że ta podana jest z 1851 roku. Najsłynniejsza wśród winomanów jest jednak ostatnia scena tego samego filmu, kiedy 007 winiarskim trikiem rozszyfrowuje prawdziwą naturę dwóch bandziorów, z których jeden udaje sommeliera (potem będzie go dusił łańcuchem z tastevin na końcu), a drugi kucharza (będzie chciał spalić agenta oraz jego partnerkę płonącymi szaszłykami). Bond stwierdza podchwytliwie, iż do tak wystawnej kolacji miast Mouton-Rotschilda (1955), powinno się podać klareta. A gdy „sommelier” odpowiada, że nie mają niestety klaretów, 007 miażdży go stwierdzeniem: „Mouton-Rotschild jest klaretem!”. Potem jest duszenie, próba podpalenia, ale 007 przytomnie rozbija butelkę koniaku i oblewa jej zawartością bandziorów, którzy smażą się w aromatycznych płomieniach.

Obie sceny pokazują, jak ważne w życiu codziennym przeciętnego człowieka są podstawy wiedzy enologicznej, w tym zwłaszcza typologii winiarskiej (wszystko to znajdziecie Państwo w 3. odcinku naszego „Vademecum”).
Teraz miłośników brytyjskiego agenta i trunków zelektryzowała informacja o powstającym 24. odcinku przygód 007, w którym Bond znowu sięga po kieliszek bordeaux. Film powstaje na podstawie wydanej w 2008 roku bestsellerowej książki Devil May Care napisanej przez Sebastiana Faulka z okazji 100-lecia urodzin Iana Fleminga. Jednak nie to jest najważniejsze, a fakt, że za namową francuskiego detektywa Mathisa agent pije w nim… zwykłego, podstarzałego paulliaka Château Batailley 1958, ledwie piąte grand cru(fr.) zbiór, obszar uprawy, parcela, działka.Przeważnie n...! Choć z posiadłości leżącej w pobliżu… Château Latour. Argument to żaden, bo fakt, że obok mnie mieszka Norman Davies, kiedy przebywa w Polsce, nie zbliża mnie wcale do jego pisarstwa.

007: Bordeaux jest wieczne!Samego zamku Batailley zresztą w ogóle nie ma – winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) jest robione kątem u sąsiadów, raz u jednych, drugim razem – u innych. W dodatku daleko mu do wielkiego saint-émiliona Château Angélus 1982, który ostatnio awansował na sam top prawego brzegu Bordeaux i świata, czyli do klasy premier grand cru classé (A) – a tego to wina 007 kosztował nie tak dawno w odcinku Casino Royale, już z Danielem Craigiem w roli głównej. Upadek? Może i nie?

Niemniej miast podstarzałego już Château Batailley wybrałem dla Państwa i pod rozwagę 007 podaję znacznie ciekawsze zestawienie czterech win z Bordeaux. Moim zdaniem każde z nich bez narażania życia brytyjskiego agenta mogłoby się znaleźć w jego kieliszku w Devil May Care! Oto one:

Baron Villars 2010, AOC Bordeaux

Jedno z lepszych „prostych” bordeaux. Jestem pewny, że poza planem Daniel Craig pija je i poleca na co dzień.

Esprit de Doyac 2009, AOC Haut-Médoc

Poprawne, a nawet eleganckie wino z rejonu, który rodzi najwięcej światowej klasy win na świecie. O takim prezencie zawsze marzyła Monnypenny, sekretarka M, licząc także na coś więcej…, kiedy Bond wracał z kolejnych akcji.

Château La Croix Bonnelle 2010, AOC Saint-Émilion Grand Cru

Klasyczny prawy brzeg, ale tu z przewagą cabernet francczerwona odmiana winogron, jedna z bardziej rozpowszechniony... (...) nad merlotem. Młode, ale z owocową ikrą i delikatnym smakiem. 007 poleciłby je do picia już teraz, ale mówiąc to, mrugnąłby okiem…

Château Mazeyres 2008, AOC Pomerol

Gdyby bandyci z filmu Diamenty są wieczne wiedzieli, co to klaret, z pewnością zaproponowaliby to wino 007, a wówczas on i jego partnerka byliby faktycznie w opałach!

Wojciech Gogoliński (008)