Moje czwarte dziecko

  Istnieje spora szansa, że Czytelnikom mojego felietonu znana jest także książka, którą z lekką goryczą mój mąż i trójka dzieci byli zmuszeni zaakceptować jako dziecko czwarte.   The Oxford Companion to Wine stała się pełnoprawnym członkiem mojej rodziny. Pierwsze wydanie ukazało się trzy lata po narodzinach naszego najmłodszego dziecka, ale dojrzewało do przyjścia na…

Chcesz czytać więcej?