Czy Groupe Castel współpracowała z terrorystami w Afryce?

Oskarżenia o współpracę afrykańskiego oddziału Groupe Castel z lokalnymi milicjami terrorystycznymi pojawiły się już rok temu, równocześnie z zaprzeczeniami płynącymi ze strony francuskiego giganta branży napojów – trzecim największym koncernem alkoholowym na świecie. Teraz agencje donoszą, iż Castel postanowił współpracować z francuskimi władzami dochodzeniowymi, jak również przeprowadza własne śledztwo wewnętrzne.

Groupe Castel to jeden z największych graczy na rynku alkoholowym, rodzinny gigant powstały w roku 1949 pod nazwą Castel Frères i do dziś zarządzany przez członków rodziny Castel. Od początku interesował się wyrobem dużej ilości tanich, codziennych win i dziś jest właścicielem trzech najpopularniejszych etykiet we Francji: Roche Mazet, Vieux Papes i La Villageoise, o łącznej sprzedaży ponad 50 milionów butelek. Z czasem firma przejęła wiele szacownych marek, jak choćby sieć sklepów Nicolas, firmy winiarskie Barton & Guestier czy Patriarche. Rozwinęła także biznes piwowarski (posiada ponad 40 browarów tylko w Afryce) oraz wód (Vichy) i napojów bezalkoholowych. Na swojej stronie grupa podaje, iż sprzedaje w sumie 500 milionów butelek wina rocznie, czyli 16 sztuk na sekundę. Jest aktywna również w Polsce.

Sprawa staje się tak głośna, iż dawno wyszła poza ramy branżowe. W kilkunastu krajach francuskojęzycznej Afryki firma jest właściwie monopolistą w sektorze napojów alkoholowych jak i bezalkoholowych, zaś jej szef, Pierre Castel, przyjaźni się z przywódcami wielu państw w tym rejonie, od lat bywając na ich uroczystościach inauguracyjnych. To rejony niezbyt stabilne politycznie, stąd prowadzenie interesów bywa tu dość trudne.

Rok temu amerykańska strona The Sentry, publikująca śledztwa prowadzone przez organizację antyprzemocową Satellite Sentitel Project, której współzałożycielem jest George Clooney, opublikowała informacje o współwinie afrykańskiego oddziału Castela w zbrodniach wojennych. Miały one polegać na współpracy z milicją o nazwie Unia na rzecz Pokoju w Afryce Środkowej (UPC), oskarżanej o szereg morderstw, gwałtów i tortur. Castel miał opłacać się UPC w zamian za pozycję na rynku w Republice Środkowoafrykańskiej.

Zarzuty są skrajnie bulwersujące. Rzecznik Groupe Castel powiedział agencji Reuters, iż firma „całkowicie współpracuje z władzami francuskimi”. Dodał też, iż firma wynajęła firmę prawniczą, by ta przeprowadziła wewnętrzne śledztwo w Groupe Castel. Nie znalazła jednak żadnych dowodów wykroczeń.

Źródła: just-drinks.com, thesentry.org, reuters. com