Francis Ford Copolla ogłosił, że odkupił od Wine Group nazwę „Inglenook” i od teraz jego posiadłość Rubicon w Rutherford w Dolinie Napa będzie tak właśnie się nazywać.
W tym samym czasie słynny reżyser ściągnął z Château Margaux tamtejszego winemakera philippe’a Bascaulesa, który przez 11 lat był zarządcą bordoskiej posiadłości, i uczynił go menedżerem oraz winiarzem w Dolinie Napa. zastąpi on Scotta Macleoda, który w zeszłym roku przeszedł na emeryturę.
Coppola mówi: „Według ciekawej teorii właściciel winnicy jest częścią terroir i w tym duchu spędziłem ostatnie lata, dbając o przyszłe potrzeby Inglenookjedna z najsłynniejszych kalifornijskich winiarni z Ruthe... (...), w tym zatrudniając Philippe’a Bascaulesa, odświeżając winnice i planując wprowadzenie najnowocześniejszych, zgodnych z najnowszym stanem wiedzy zasad produkcji wina”.
Bascaules, który będzie pracował ze specjalistą z Bordeaux Stephane’em Derenoncourtem, mówi, że został „oczarowany” przez Inglenook: „Uważam smak Inglenook 1959 za zdumiewający ze względu na jego świeżość i złożoność, a kiedy degustowałem trochę próbek z 2009 rocznika, rozpoznałem w nich niesamowity potencjał tej posiadłości”.
Winiarnia Inglenook została założona w 1879 roku przez Gustave’a Niebauma i zyskała sławę jednej z najlepszych w Napa. W 1975 roku, kiedy Coppola kupił część posiadłości, inglenook zaczęła popadać w ruinę, a nazwa została sprzedana. Coppola poświęcił ostatnie 20 lat na odbudowanie posiadłości, ożywienie produkcji wina w Inglenook Château i „skupienie się na tym, co trzeba zrobić, by przywrócić jej tytuł najlepszej winnicy w Ameryce”.