La bella cucina, czyli z ziemi włoskiej do Polski

Na półce z książkami kucharskimi mam już kilkanaście różnych tomów zawierających przepisy na włoskie smakołyki, ale z wielką radością dostawię kolejny i będę do niego zaglądać równie ochoczo co do pozostałych.

Autorką książki Buonissima! Podróż po kuchni włoskiej jest bowiem uśmiechnięta Justyna Czekaj-Grochowska, która wraz z mężem prowadzi na krakowskiej Woli Justowskiej (coś jak warszawska Saska Kępa, tyle że bardziej na wsi) słynny w okolicy lokal Portobello – włoskie delikatesy, restaurację i winiarnię w jednym. Można tu smacznie zjeść i zaopatrzyć się w produkty sprowadzone z Włoch. Właściciele dbają, by wszystko było świeże i rodowicie italskie – sami bowiem na punkcie włoszczyzny mają prawdziwego hopla, elegancko zwanego pasją.

Z niczego też innego, jak nie z pasji, powstała imponująca książka, na której dwustu stronach Justyna dzieli się z czytelnikami swoją wiedzą i doświadczeniem. Nie jest to zwykły zbiór przepisów okraszony zdjęciami. To iście encyklopedyczne dzieło, prezentujące krok po kroku tradycję, produkty i smaki Italii. Tę autorka zna wyśmienicie – spędziła tam wiele lat, gotując w przeróżnych restauracjach i nabierając włoskich nawyków kulinarnych.

Jeśli będziecie uważnymi czytelnikami, dowiecie się naprawdę wiele o sposobach wypieku tradycyjnej focaccii czy piadiny, zajrzycie na półki najprawdziwszych salumerii, by poznać rodzaje szynek dojrzewających i innych wędlin. Jeśli dotąd myliliście burratę ricottą, to nadszedł kres waszej indolencji. Podobnie zresztą jak w wypadku oliw, których pochodzenie i różnice smakowe autorka cierpliwie tłumaczy – jak dzieciom. Bo opisy produktów i dań bywają w tej książce naprawdę drobiazgowe! Grochowska niczym Orzeszkowa kulinariów opowiada o włoskiej kuchni z dbałością o najdrobniejszy szczegół. Ale to, co nieznośnie doskwierało w Nad Niemnem, tu jest wręcz zbawienne! Doprawdy nikt korzystający z przepisów tej książki, nawet debiutant i kompletny kuchenny ignorant, nie zbłądzi na manowce zakalca lub przypalenia.

A co najpiękniejsze: z każdej stronniczki prócz uśmiechu Justyny wręcz buchają prawdziwie południowe entuzjazm i temperament, bez którego, jak wiecie, nawet koper włoski więdnie.

Gdybym miała wrzucić kamyczek do tego ogródka wspaniałości, to tylko w formie żalu za utraconą szansą pokazania w towarzystwie zacnych italskich makaronów, owoców morza i bisteków równie szlachetnych win – z imienia (apelacji lub odmiany), a nie tylko z koloru nazwanych.

Książkę ze wszech sił polecam. Kupujcie, czytajcie i uczcie się z niej wszyscy. A także dzielcie nią z bliskimi – czas prezentów nadchodzi, a w tym akurat wypadku nie ma mowy, by ktoś obdarowany pozostał rozczarowany!

Buonissima! Podróż po kuchni włoskiej
Justyna Czekaj-Grochowska
Wydawnictwo Filo, 2016
cena: 69 zł