Mija piętnaście lat od wejścia na ekrany słynnego kiedyś (choć słabego) filmu Bezdroża. Pokłosiem jego popularności jest ciągle utrzymująca się, a nawet wzrastająca, popularność odmiany pinot noirPinot noir należy do wielkiej rodziny rodziny pinotów i&nb.... Sadzi się ją już niemal wszędzie, bo jej nazwa na etykiecie stale przyciąga nowych konsumentów. Także wytwórnie z Burgundii zakładają nowe winogrady poza regionem zwabione przyzwoitym zyskiem.
W filmie przez długie i nudne godziny zachwalane są zalety pinot noir, czego kwintesencją jest słynne zdanie głównego bohatera, Milesa Raymonda, który w pewnej chwili stwierdza w barze: „Jeśli ktokolwiek zamówi merlota, wychodzę. Nie piję żadnego pier… merlota!”. I tak Bogu ducha winien merlotMerlot to jedna z najbardziej znanych i rozpowszec... poszedł na długo w odstawkę, flaszki z pinotami w trymiga zniknęły z półek, zaś nasadzenia tej odmiany wzrosły w samej Kalifornii o 170 procent.
Dla pinota nie ma już tam jednak odpowiednich miejsc, podobnie jest w Oregonie czy samej Burgundii, gdzie astronomiczne ceny gruntów sprawiają, że dalsze nasadzenia stają się nieopłacalne. Zyskuje na tym zamieszaniu np. Langwedocja, gdzie z uwagi na tropikalny klimat szuka się górskich i ciągle tanich nisz, jak choćby Limouxfrancuskie białe i (od niedawna) czerwone wina klasy A.... Co jednak z typowymi kiedyś cechami tej cenionej odmiany (póki rosła z chłodniejszym klimacie)? Możemy o nich od razu zapomnieć!
W ostatnim wydaniu „Meininger’s Wine Business International” ukazał się fascynujący tekst Roberta Josepha o nowym winie z pinot noir, pochodzącym z Mołdawii. I choć w tym kraju chłodnych miejsc jest do woli, autor (nie po raz pierwszy) zatrzymał się w najlepszej miejscowej winiarni EtCetera braci Łukianowów, znajdującej się przy granicy z Ukrainą, 20–30 kilometrów od Odessy i Morza Czarnego. Z samego umiejscowienia winogradów zorientować się można, że jest to najcieplejsze miejsce w kraju, a że pisze o tym Robert – że coś z tym winem jest nie tak.
Tekst Josepha to zapis jego „kłótni” z jednym z braci-właścicieli. Chodzi oczywiście o to, że nowe winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) z wytwórni, stuprocentowy pinot Naughty Boys 2016, nie ma organoleptycznie nic wspólnego z burgundzkim klasykiem, a w dodatku kosztuje 80 euro za flaszkę. Robert opisuje wino i kończy stwierdzeniem, iż nawet Robert Parker Jr., by go nie zdzierżył.
Nie jest w stanie dać braciom pola także Robert Joseph, bo kiedy podaje kolejne logiczne argumenty na temat pinota, ze strony producentów padają jeszcze ciekawsze kontry: „Czy Picasso się mylił? A co ze Świętem wiosny Strawińskiego? A co z gotowaniem Ferrana Adrii w El Bulli? Czy Peter Brook mylił się wystawiając w 1970 roku Sen nocy letniej we współczesnych strojach…”
Można podsumować to wszystko optymistycznie: merlot już dawno wrócił z wygnania, zaś wiedziony filmowym „sukcesem” pinot noir coraz częściej już burgundzkiego pierwowzoru nie przypomina…
Źródła: m.in. harpers.co.uk, „Meininger’s Wine Business International”
Przeczytaj recenzję filmu Gorzkie wino