Topografia Zielonej Góry z 2010 roku, którą dostałem rok temu, zwaliła mnie z nóg.
Tak monumentalnego dzieła winiarskiego o w sumie dość niewielkim dziś miejscu jeszcze nie widziałem. Trudno to porównywać do The Oxford Companion to Wine, bo temat dzieł absolutnie różny, ale nawet o Bordeaux nigdy nie powstało tak precyzyjne dzieło jak o Zielonej Górze. Jeszcze większym zaskoczeniem była dla mnie informacja o tym, jak twórcy podeszli do tematu. Chodzili od ulicy do ulicy, od kamienicy do kamienicy, od mieszkania do mieszkania. Pytali, szukali śladów, zaglądali w kroniki rodzinne, docierali do potomków wielkich niegdyś rodów. A wszystko po to, by ustalić, gdzie mieszkali i co robili na co dzień zielonogórscy winiarze, gdzie żyją ich spadkobiercy, szukali ich, badali archiwa miejskie, grzebali w kronikach niemieckich… Autorami monumentalnej Topografii byli Mirosław Kuleba, znany dziennikarz, a obecnie także winiarz, i Przemysław Karwowski. Obaj zresztą to redaktorzy wydawanego własnym sumptem „Winiarza Zielonogórskiego”.
Teraz polski świat winiarski zaszokowała bardziej księżycowa wiadomość – powstało dzieło jeszcze większe! Enographia Thalloris, czyli Enografia Zielonj Góry – dzieło, które będzie obejmowało opis 750-letniej winiarskiej historii regionu, wzbogacone o dzieje alkoholi mocnych na tym obszarze. 1150 stron w książce, jeszcze więcej materiału fotograficznego, edycyjne mistrzostwo świata (widziałem niewielkie fragmenty!). Ukaże się podczas tegorocznego zielonogórskiego święta wina. Już przebieram grubymi nóżkami, aby to zobaczyć, dotknąć, zacząć czytać!
Wojciech Gogoliński
PS Autorzy zapraszają do subskrypcji. Zaliczki wielkości 100 zł można wpłacać osobiście w biurze OPZL lub przelewem na konto w BZ WBK II o. Zielona Góra nr 16 1090 1636 0000 0000 6209 4140, z dopiskiem: „Enografia”
