Jak dr Cohen Dukana pogonił

Niedawno kolejny raz usłyszałam w „Wiadomościach”, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Czy to przez mcdonaldyzację życia, czy przez pośpiech i brak czasu rodziców dla swych pociech? Być może za jakiś czas te małe dziś dzieci będą sięgać po książkę Paryska dieta.

I jeśli będą miały taką potrzebę, czyli będą musiały albo i chciały schudnąć – to dobrze, że ta pozycja trafi do ich rąk. Autor książki nie uznaje bowiem żadnych diet-cud, ekstremalnego odchudzania kosztem zdrowia oraz wysoce prawdopodobnego w takiej sytuacji efektu jojo. Swoją dietę „podpiera” sporą dawką wiedzy psychologicznej, podkreśla jak ważne jest poznanie siebie i swej motywacji, czyli odpowiednie zaprogramowanie swojej głowy, ukierunkowanie myślenia według odpowiednich wartości. Najsłynniejszy francuski dietetyk i orędownik zdrowego trybu życia dobrze wie, o czym mówi. Sam wygrał z otyłością, w którą poniekąd bezwiednie wpędziła go matka, podsuwając mu pod nos kolejne przysmaki.

Cohen uważa, że lepiej propagować te diety, które nie odbierają ludziom przyjemności. Podkreśla, że kiedy dieta składa się z mniej niż 1200 kalorii, ludzie wpadają we frustrację, potem jest zwykle większy apetyt i koło się zamyka. Dieta dr. Cohena plasuje się w widełkach 1200–1600 kalorii przy równoczesnej możliwie największej ilości pokarmów, sprawiającej jak największą przyjemność. W ten sposób mówimy nie wszelkim dietom restrykcyjnym, zachowując tzw. francuską joie de vivre. Swój program odchudzania Cohen oparł na stopniowej i trwałej utracie masy ciała, która możliwa jest dzięki niezbędnej motywacji oraz zdrowemu stylowi życia. Korzystając z opracowanego przez niego wzoru, możemy poznać swoją Właściwą Wagę ciała. W swej książce podaje całą listę zamienników dla wielu niezbyt zdrowych czy też niedietetycznych produktów, jak również ciekawe całodniowe jadłospisy.

Doktor nauk medycznych J. M. Cohen dwa lata temu wygrał proces o zniesławienie – podważył bowiem dietę Pierre’a Dukana i określił ją jako groźną dla zdrowia. – Tak jak panda nie jest stworzona do jedzenia mięsa i żywi się tylko bambusami, tak człowiek nie może jeść samych protein – argumentował. Trudno nie przyznać mu racji. Ponadto już na okładce książki stoją po jego stronie liczby: w czasie swojej praktyki lekarskiej pomógł ponad 30 tysiącom pacjentów borykających się z otyłością i zaburzeniami odżywiania, jego portal zmotywował pół miliona internautów do podjęcia walki ze zbędnymi kilogramami, a jego książka Paryska dieta sprzedała się w ilości ponad 1250000 egzemplarzy. Ja natomiast daję mu olbrzymi plus za jego holistyczne podejście do tematu otyłości.

A na koniec jeszcze paryskie wskazówki dr. Cohena na każdy dzień:
1. Ciesz się posiłkiem i od czasu do czasu zrób sobie przyjemność
2. Spożywaj posiłki w regularnych odstępach czasu
3. Zrób przerwę
4. Niech każdy posiłek będzie przyjemnością
5. Wróć do kuchni
6. Zmniejsz porcje
7. Pij wodę przez cały dzień

No i wszystko jasne.

Paryska dieta. Jak osiągnąć właściwą masę ciała i ją utrzymać
dr Jean-Michel Cohen
Wydawnictwo REBIS
Poznań 2013
Cena: 39,90 zł