Jerozolima niezbadana

O tym mieście można opowiadać bez końca. Ponad trzy tysiące lat historii (choć może więcej). To symbol, miejsce święte, krwawe, miejsce cudów i uniesień. Im bardziej poznawane, tym bardziej niezrozumiałe. To także miasto, o które niemal zawsze toczono spory, podzielone konfliktami.

Dlaczego Jerozolima jest tak fascynująca? Odpowiedź zdaje się prosta – to miejsce święte dla trzech wielkich religii monoteistycznych. Wyrastały one w opozycji do poprzedniego rozumienia Boga, więc nowi wierni często rzucali się od sporów do walki.

Fot. ArchiwumAle to nie wszystko. Najważniejsze, że Jerozolima od momentu założenia pozostała miastem żywym. Jedynym prawdziwie „wiecznym” miastem i jedynym na świecie prawdziwie otwartym. Tutaj zawsze żyli jacyś miejscowi, którzy stawali w obliczu hord najeźdźców i zmierzających tu bez przerwy pielgrzymek z całego ówczesnego świata. Dawało to nieporównywalny z niczym innym kocioł ludzki. Jerozolima była często ówczesnym facebookiem – obszarem wymiany idei, myśli, zabobonów i w ogóle obrazów i rozumień świata.

Tu powstał opisany wielokrotnie przez współczesnych psychiatrów „syndrom jerozolimski” – splot oczekiwań i rzeczywistego obcowania z miejscami najświętszymi, co rodziło i rodzi najdziwniejsze zachowania ludzkie. Autor pokazuje te wszystkie zjawiska od strony „oficjalnej”, tej którą być może znamy lepiej, oraz tej znacznie ciekawszej – życia codziennego.

Przez trzy tysiące lat lało się tu winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...). W celach duchowych i przyziemnych. Pielgrzymi dostawali od niego uniesień i popadali w obłęd. Pili go do posiłku i dokonywali pod jego wpływem samookaleczeń. Uroczystości sakralne przeplatały się z nocnymi orgiami. W Jerozolimie wina nigdy nie brakowało.

Ze słynną rodziną angielskich Żydów Montefiore zetknąłem się dekadę temu. Adam, krewny Simona, wyemigrował z Londynu do Izraela w 1984 roku. Obwoził mnie kiedyś po Jerozolimie i jej okolicach. Jest jednym z szefów największej izraelskiej winiarni – Carmelzałożona w 1882 roku przez barona Edmonda de Rothschilda (... (...). Simon został brytyjskim historykiem i pisarzem, autorem bestsellerów (m.in. słynnych książek o Stalinie).

Byłem w Jerozolimie. Czytam o tym miejscu wszystko, co mi wpadnie w ręce od przynajmniej 20 lat. Przez strony monumentalnej i świetnie udokumentowanej Jerozolimy Simona Sebaga Montefiorego „przelatuje się” bez tchu. Choć po lekturze wydaje się też, że jeszcze mniej rozumie się to miejsce…

Jerozolima. Biografia
Simon Sebag Montefiore
Wydawnictwo Magnumbutelka wina o pojemności równej dwóm standardowym butelk... (...) 2011
Cena – ok. 78 zł