Kalifornijski boom na sauvignon blanc. Bratobójcze licytacje winiarzy

Kalifornijski boom na sauvignon blanc. Bratobójcze licytacje winiarzy

Nie licząc coraz częstszych klęsk żywiołowych, takiego zamieszania nie widziano w Kalifornii od czasów gorączki złota, jak mówią niektórzy z dużym przekąsem. Wina z odmiany sauvignon blancjedna z najbardziej rozpowszechnionych na świecie białych ... sprzedają się na pniu, a zamówienia spływają lawinowo, zaś winiarze walczą niemal o każdą kiść i są w stanie wydać na nią niemal każde pieniądze. I już nikt nie wie, czy powodem jest pandemia, chwilowa moda czy też poważna zmiana trendów.

Sprawa dotyczy Północnego Wybrzeża, co nie jest tu określeniem geograficznym, ale winiarskim, bo tradycyjnie North Coast ciągnie się od San Francisco po kanadyjską granicę. Winiarsko oznacza tereny położone faktycznie na północ od San Francisco, ale obejmują najbardziej prestiżowe obszary, głównie Napę, Sonomę, Mendocino oraz kilka mniejszych choć licznych apelacji AVA.

Jeśli przychodzi moda na jakiś produkt, to – zwłaszcza w Stanach – sprawę można załatwić dość szybko budując rozlewnię czegoś lub montownię czegoś innego w kilka miesięcy lub zamówić elementy choćby i w Chinach. Winiarstwo kieruje się jednak innymi prawami – trzeba odczekać kilka lat nim będzie można z krzewów zbierać właściwej jakości owoce. Kalifornia ma też inną specyfikę – wielu winogrodniczych gigantów w ogóle nie robi wina, tylko sprzedaje owoce producentom wina.

Cabernety i chardonnayfrancuska odmian białych winogron, jedna z najbardziej rozp... nie wyszły całkiem z mody i nikt nie będzie wycinał krzewów w najlepszych winiarniach Napy i Sonomy. Jednak ci uprawowi giganci mogą to zrobić, problem jest tylko z owym czasem oczekiwania. Dlatego, jeśli ktoś oferuje partię owoców, czasami trwają o nią bratobójcze walki wytwórców. Winiarze winią za niedostatki owoców Nowozelandczyków (63 proc. wszystkich ich winogradów to sauvignon blanc, ale ostatni rocznik był tam mniej obfity), którzy rozbili bank z popularnością nowego stylu lżejszego, bardziej cytrusowego i harmonijnie kwasowego sauvignon blanc. Tylko że było to przynajmniej ze dwie dekady temu, więc dlaczego nikt się tu nie zorientował? Dlaczego, skoro moda na sauvignon blanc (podobnie jak na pinot grigio) trwa w Europie podobnie długo?

Sauvignon blanc nie jest kapryśne i udaje się niemal wszędzie na obszarze North Coast, choć oczywiście charakter wina może się nieco różnić w zależności od położenia winnicy. Ale odmiana ma też i inną bardzo cenną cechę – w kalifornijskim stylu – winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) z niej jest bardzo dobre już po kilku miesiącach. Owoce zbiera się we wrześniu, a już w styczniu flaszki oferuje się klientom. Cash-flow, czyli (szybki) przepływ gotówki jest oczywisty, co bardzo ważne dla utrzymania całej winiarni. Amerykanie uwielbiają to wino do wszystkiego, choćby chrupiących placków z awokadową pastą guacamole. Choć najbardziej znane winiarnie potrafią sprzedawać już teraz ostatni rocznik (2021) po prawie 40 dolarów za flaszkę!

I jak tu się nie skusić…

Źródła m.in.: pressdemocrat.com