Kieliszek czy tabletka?

Czerwone winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) niweluje skutki siedzącego trybu życia – donoszą najnowsze badania.

Antyoksydant resveratrol pomaga w szybkim powrocie do kondycji astronautów, długi czas pozostających w stanie nieważkości i bezruchu. Resveratrol przyspiesza rozwój mięśni i budowę kości, przeciwdziała osteoporozie. Dodatkowo przyczynia sią do odbudowy komórek zniszczonych bezruchem.

Gerald Weissmann (wydawca Journal of the Federation of American Societies for Experimental Biology ) studzi entuzjazm: „Nie popadajmy w przesadę, resveratrol nie zastąpi ruchu. Może tylko pomóc w powrocie do zdrowia oraz służy tym, którzy z aktywnością mogą mieć czasowy problem – jak astronauci”.

Ostrzeżenie jest ważne, bo początkowo traktowano resveratrol jako lek w takich stanach zapalnych jak wyrostek, otrzewna, a nawet posocznica.

Niektórzy podważają jego związki z winem. Dr Roger Corder, autor książki The Wine Diet, tłumaczy, że w niektórych odmianach winogron o cienkiej skórce prawie wcale nie występuje.
Tak czy inaczej średnio w jednym kieliszku wina znajdziemy 1 mg resveratrolu – a w jednej tabletce suplementu – 15 mg. Co wolimy?

Marta Śmietana