Ilekroć krążę ostatnio po rubieżach florenckich winnic, zawsze trafiam na polskie ślady. Czasami w ogóle wydaje mi się, że bez naszego udziału miejscowe wina byłyby w innym miejscu. Oczy na świat otworzył mi dopiero nieodżałowany Marian Brandys wspaniałą książką Nieznany Książę Poniatowski. Bratanek króla Także Marian Brandys był w szoku, kiedy pod koniec lat 40. ubiegłego wieku włoski…
Książę zaradny – winiarskie ślady Stanisława Poniatowskiego
tekst ukazał się w „CW” nr 106, grudzień 2019 | kup ten numer | prenumerata | e wydanie