Mary Celeste
Wino i perfumy z kontrabandy

Zachodnie części Oceanu Atlantyckiego kojarzą się chyba większości z nas z egzotycznymi wyspami, piaszczystymi plażami, krystalicznie błękitnymi wodami i piratami. Wody te niewątpliwie kryją wiele tajemnic, przez wieki służyły one za szlaki handlowe i miejsca niezliczonych potyczek jednostek wojujących ze sobą państw.

Jedna z niezmiernie ciekawych historii tego właśnie rodzaju dotyczy statku Mary Celeste. Ta prawie siedemdziesięciometrowa jednostka o tonażu 207 ton powstała w Wielkiej Brytanii, operowała głównie u wybrzeży Stanów Zjednoczonych (w trakcie wojny secesyjnej) i Bermudów, a wykorzystywana była do transportu różnego rodzaju przedmiotów, jak broń, amunicja i innego rodzaju zaopatrzenie dla żołnierzy Południa. Zatonęła w 1864 roku, wpływając na skały i rafę.

Niespodziewane odkrycie

Wrak Mary Celeste spoczywa dziś na głębokości zaledwie 17 m, płasko na piasku. W pierwszej kolejności w oczy rzuca się koło łopatkowe i część dziobu, które otaczają kotły i kotwice. Wrak ten uznawany jest za jeden z ważniejszych podwodnych zabytków Bermudów.
Seria zimowych sztormów sprzed 4–6 lat odsłoniła wcześniej ukryte pod piaskiem fragmenty wraku, a tym samym doprowadziła do niespodziewanego odkrycia. W części dziobowej nieoczekiwanie natrafiono m.in. na zakorkowane butelkityp butelek o różnym kształcie, pojemności i kolorze, pr... wina i perfumy. Miejsce i kontekst znaleziska sugerują, iż stanowiły one kontrabandę. Trzy buteleczki perfum zidentyfikowano jako Piesse & Lubin. Znaleziono także wodę kolońską, która miała wytłoczony napis „Murray & Lanman, No. 69 Water Street, New York, Florida Water”. Firma ta została założona w 1808 roku i po pewnych zmianach istnieje do dzisiaj. Do nielegalnego transportu należały też prawdopodobnie damskie buty, również znalezione na wraku.
Niewątpliwie przedmioty te stanowiły niezwykłe odkrycie. Nie tylko ze względu na kontekst i ciekawą historię statku, z którym były związane, ale także na fakt, iż trunek oraz perfumy zachowały się w butelkach, co nie zdarza się często. Winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) poddane zostało dalszej analizie, w efekcie której wstępnie stwierdzono, iż jest musujące, a słodki zapach wskazuje, iż było ono wzmacniane.

Wirtualna podróż

Wydaje się, że jasnego koloru trunek był przelewany i ponownie korkowany. Najprawdopodobniej na pokładzie znajdowało się 12 butelek wina napełnionych przez któregoś z członków załogi. Wraz z perfumami, butami i kilkoma innymi przedmiotami mogły być przewożone na handel lub na użytek własny. Po dokładniej analizie perfum grupie ekspertów udało się odtworzyć ich skład.
Półtora wieku spoczywania na dnie odcisnęło na wraku swoje piętno. Mocno zniszczony przez wiele podwodnych stworzeń, stał się swoistą rafą koralową. Dzięki rozwojowi nowoczesnych technologii jego pozostałości zobaczyć mogą dzisiaj również osoby nienurkujące – wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Google: „Google maps Bermuda Mary Celeste”, a uzyskamy dostęp do podwodnego stanowiska. Na temat wraku oraz opisanych tutaj badań powstał także film dokumentalny, mający na celu popularyzację jego historii.

Glossa: Niewyjaśnione zaginięcie

Opisany wrak nosi podobną nazwę do jednostki, która również w XIX wieku pływała po Oceanie Atlantyckim i zasłynęła z niewyjaśnionej do dzisiaj historii zniknięcia załogi.
Mary Celeste – statek często określany mianem „statku widmo” – podczas transportu w 1872 roku ładunku 1701 baryłek alkoholu z Nowego Jorku do Europy, został odnaleziony u wybrzeży Portugali bez załogi. Co ciekawe, jednostka w bardzo dobrym stanie, z pełnymi żaglami wyglądała jakby kontynuowała swoją podróż.
Do dzisiaj powstało kilka hipotez dotyczących zniknięcia załogi, jednak żadna nie została w stu procentach potwierdzona.