Dla odmiany polecamy książkę, w której nie będzie ciepło i słonecznie, lecz zimno i mgliście. Nie będzie życiodajnego słońca Toskanii, pod którym wszystko jest jasne, radosne i smakowite. Tym razem polecamy książkę pełną tajemnic, od której nie oderwiecie się aż do ostatniej strony.
Nella Oortman, zaledwie osiemnastoletnia młoda kobieta, przybywa pewnego październikowego dnia do domu świeżo poślubionego męża. Przez nikogo nie jest serdecznie witana, za to jest bardzo zdumiona tym, co zastaje. Zdumiona i oburzona jest również niecodziennym podarkiem ślubnym od męża, którym to podarkiem jest… domek dla lalek. By go umeblować, Nella musi zatrudnić rzemieślnika, a w momencie, gdy to uczyni, w jej domu zaczną dziać się niepokojące rzeczy. Okaże się, że ktoś zna tajemnice, o których sami mieszkańcy nie mają pojęcia.
Miniaturzystka to książka o siedemnastowiecznym Amsterdamie, mieście odnoszących sukcesy kupców, których fakt, że wydarli swój kraj morzu napawa dumą tak bardzo, jak bardzo przeraża ich myśl, że morze im tę ziemię na powrót zabierze. To obraz mentalności tamtejszej społeczności, interesujący i przerażający zarazem. To także opowieść o przemianie, jaka zachodzi w nieśmiałej kobiecie, która musi zmierzyć się z życiem, które odbiega od jej wyobrażeń. O jej walce o jego autentyczność. O miłości pomimo wszystko. I o nadziei.
Książka, która od pierwszych stron intryguje, a potem coraz mocniej trzyma w napięciu. Aż do końca.
Miniaturzystka
Jessie Burton
Wydawnictwo Literackie
Kraków 2014
