Do swojej „oscarowej” przemowy Katie Quinn Davies żart o irlandzkim szczęściu (my powiedzielibyśmy „miałam fuksa”) dodała, by nie wyjść na zarozumiałą – wszak nagroda James Beard Award for Best Photography jest marzeniem wielu fotografików.
A ona zdobyła ją już na początku swojej błyskotliwej kariery.
Utalentowana Irlandka, mieszkająca na stałe w Australii, w roku 2009 roku porzuciła ciepłą posadę art directora i poświęciła się fotografowaniu. Współpraca z wydawnictwami kulinarnymi i skłonność do karmienia wszystkich dookoła, skłoniła ją do założenia bloga”What Katie Ate”. Ten w krótkim czasie zdobył ogromną popularność, co zaowocowało wydaniem książki pod tym samym tytułem. Jak łatwo przewidzieć książka również stała się bestsellerem, zatem Katie napisała kolejną, tym razem poświęconą gotowaniu weekendowemu.
Jeśli Katie tak wyśmienicie gotuje jak fotografuje i wygląda, chciałabym być jej gościem! Trzeba przyznać, że ”What Katie Ate. Weekend Katie” jest dopieszczona pod każdym względem, a charakterystyczny styl zdjęć nadaje wydawnictwu niezwykły klimat. Przepisy są ciekawe i różnorodne: od prostych, lecz niebanalnych przekąsek (również do wina), po skomplikowane dania mięsne, od tradycyjnych irlandzkich smaków, przez kuchnię włoską po egzotykę rodem z Azji. Idea przewodnia książki to weekendowe wspólne gotowanie, przyjęcia dla znajomych i rodziny. Katie do wszystkich zadań podchodzi „na luzie”, a na zdjęciach widzimy jej zawsze roześmianych przyjaciół i znajomych. Książka wprost „paruje” optymizmem, radością życia i … miłością. Tak, tak: nasza dzielna Katie gotuje z miłości do ludzi, i choć brzmi to nieco pretensjonalnie sądzę, że jej sukces wynika właśnie z tego!
Pięknie wydana książka kucharska, którą warto mieć na swojej półce przede wszystkim dla dobrej energii Katie i kilku naprawdę świetnych przepisów na dania, którymi zaskoczycie i nakarmicie swoich bliskich. Z miłością!
What Katie Ate. Weekend Katie
Grupa Wydawnicza Foksal
Warszawa 2015
cena: 69,99 zł