Najlepsze z najlepszych

Jak można wybrać najlepsze spośród 11 tysięcy win, zachowując pełen obiektywizm? Dowiedziałem się tego, biorąc udział w kolejnej edycji najbardziej prestiżowego konkursu winiarskiego na świecie International Wine Challenge (IWC) w Londynie.

W wiosenny, słoneczny poranek 12 kwietnia o godzinie 9.30 w Barbican Exhibition Center ponad 120 sędziów podzielonych na komisje rozpoczęło trwającą dwa tygodnie degustację, by wyłonić najlepsze wina z nadesłanych ze wszystkich regionów winiarskich świata: od Japonii po Portugalię i Anglię; od Kalifornii po RPA, Australię i Nową Zelandię.

Na czele londyńskiego konkursu stanęło sześć sław światowego winiarstwa: Tim Atkin, Oz Clarke, Derek Smedley, Charles Matcalfe, Sam Harrop, Debra Meiburg.

W skład każdej grupy sędziowskiej wchodził przewodniczący – najczęściej Master of Wine, doświadczony sędzia z długoletnim stażem w IWC (jako sędzia senior), sędzia – doświadczony degustator, oraz asesor – również doświadczony degustator związany w dowolny sposób z przemysłem winiarskim (dziennikarz, producent, importer etc.). Ze względu na dwutygodniowy charakter konkursu i olbrzymią liczbę zgłoszonych win, mało który sędzia jest obecny od początku do końca degustacji. W tym roku degustacje przeprowadzało ponad 400 sędziów.

Konkurs został podzielony na kilka etapów, w których wina były oceniane według takiej samej 100-punktowej skali. Degustowanie w całym konkursie odbywało się „w ciemno”, jednak na życzenie członków komisji można było dostać informacje na temat pochodzenia, szczepu czy rocznika.

Winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) dostawało cztery oceny (od każdego uczestnika komisji – jedną), a następnie wyciągana była średnia i zapadała decyzja o przyporządkowaniu do grupy: wina pretendujące do medalu (85–100 punktów), wina rekomendowane do sprzedaży (80–84 punktów), wina odrzucone z konkursu (poniżej 80 punktów).

W pierwszym etapie komisje sędziowskie miały za zadanie ocenić wina, które wcześniej zostały podzielone na grupy ze względu na szczepy i kraje lub regiony pochodzenia.

Organizatorzy (w osobach Masters of Wine) – nie chcąc skrzywdzić żadnego z producentów – degustowali ponownie wszystkie wina odrzucone przez komisje. Zdarzają się przypadki, że takie wina czasami wracają do konkursu.

W drugim etapie przyznaje się medale winom z pierwszej grupy (jednak wiele z nich w ponownej degustacji może utracić szanse medalowe), a więc za złoto 95–100 punktów, za srebro 90–94, a za brąz 85–89 punktów.

W finale konkursu oceniający wybierają najlepsze wino z całych zawodów. Niestety, na oficjalne ogłoszenie wyników trzeba czekać aż do 17 maja!

Ostatnim wydarzeniem – wieńczącym International Wine Challenge – jest uroczysta gala w Park Lane Hilton Hotel, która odbędzie się 6 września 2011 – tam zostaną wręczone nagrody dla zwycięskich win, najlepszego winemakera roku oraz najlepszego kupca.

Organizatorom należą się słowa uznania, gdyż jest to olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne, które wymaga planowania, zebrania najlepszych sędziów, obiektywnego oceniania oraz degustacji każdej z ponad 11 tysięcy butelek. Dlatego nie bez kozery IWC jest uznawany za najbardziej wpływową degustację „w ciemno” na świecie.