Najlepszy? Fatalny?

Dwóch największych producentów z Porto różni się całkowicie w ocenie rocznika 2009.

Fladgate Partnership, właściciel domów Taylor’s, Croft i Fonseca, nazywa ten rocznik wyjątkowym – i zadeklaruje porto 2009 jako rocznikowe. Adrian Bridge, szef Fladgate: „Przez 300 lat produkcji porto rzadko mamy okazję na tak wyjątkowy rocznik, który ma również ogromny potencjał starzenia”. A główny enolog, David Guimaraens, dodaje: „Kolor intensywny, dojrzałeokreślenie degustacyjne stwierdzające, że wino osiągneł... (...) taniny, świetna jakość owocu i idealna kwasowość”.

Z kolei Symington Family Estate, skupiające między innymi domy: Graham’s, Warre’s, Dow’s i Gould Campbell, nie widzi potrzeby ani możliwości deklarowania rocznikowego porto w 2009. „To był wyjątkowo suchy rok, było 31% opadów mniej niż zazwyczaj, a różnice temperatur między dniem i nocą były również bardziej radykalne niż zwykle, więc wina mają bardzo wysoki poziom alkoholu i niedojrzałe taniny” – tłumaczy Paul Symington.

A inni producenci?

Dirk Niepoort: „To nasz najlepszy rocznik” – i oczywiście zadeklaruje porto rocznikowe. „Idealna równowaga między koncentracją a finezją – wyraźne, ale aksamitne taniny, potężne przyprawowo-owocowe aromaty” – zachwyca się Dirk Niepoort.

Quinta do Noval, własność AXA Millesimes, jeszcze się nie określiła w tym względzie.

Marta Smietana