Nie tylko róże

Moja przygoda z winem zaczęła się właśnie w Prowansji. A dokładnie w Baux, w wytwórni Domaine(fr.) posiadłość, majątek, gospodarstwo.. des Terres Blanches w Saint-Rémy-de-Provence, gdzie zatrzymaliśmy się z żoną w trakcie podróży poślubnej.Do dziś używam z powodzeniem pompki próżniowej do zatykania wina, którą otrzymałem w prezencie od Terres Blanches w podzięce za wypełnienie bagażnika ich winami. Wówczas była to absolutna nowość! Nie kupiłem jednak win różowych, bo Prowansja –…

Chcesz czytać więcej?