Wszystko zaczęło się w lutym 1973 roku w Stanach Zjednoczonych, kiedy to 232 osoby zatruły się tuńczykiem z puszki. W ciągu kolejnych kilku lat okazało się, że za cierpienie tych pechowców nie odpowiada żaden parszywy mikrob, a zawarta w rybie histamina. Z bólem głowy i serią innych dziwacznych objawów dręczących Was już po jednym kieliszku czerwonego wina może być podobnie – czy to nietolerancja histaminy (HIT)? Bo przecież nie sążnisty, słowiański kac.
Objawy
Stało się. Wypiłeś ten nieszczęsny kieliszek czerwonego wina. Podali jeszcze sery dojrzewające, to zjadłeś. Grzech nie zjeść. Po kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu minutach pojawia się ból głowy. Skóra swędzi i piecze, w żołądku zaczyna przelewać się kwas, jak po wypiciu dwóch litrów wody z ogórków. Oczy łzawią. Smarkasz w chusteczkę, dyskretnie, bo to o wiele lepiej, niż nakapać do pustego już kieliszka podczas dyskusji na temat trzeciego nosa. Niby nic, świat się nie kończy, ale życie gorsze. A może dziś masz szczęście i tylko dwa z wymienionych wyżej objawów. Brzmi znajomo?
Na czym polega nietolerancja histaminy?
Nietolerancja histaminy (HIT) jest dolegliwością do złudzenia przypominającą alergię pokarmową. Ma miejsce w przypadku, kiedy zawarta w pożywieniu histamina nie ulega rozkładowi w świetle jelita, tak jak powinno to mieć miejsce, i trafia do krwiobiegu. Dzieje się tak, kiedy w kosmkach jelitowych nie ma wystarczającej ilości oksydazy diaminowej (DAO) – enzymu rozkładającego histaminę.
Czym jest histamina?
Histamina jest naturalnie występującym w ludzkim ciele związkiem chemicznym. Jej działanie w organizmie jest zakrojone szerzej niż zasięg latających winemakerów w szczycie sezonu. Histamina uczestniczy w powstawaniu procesu zapalnego i reakcji alergicznej, wpływa na zachowanie komórek układu odpornościowego, układu nerwowego, stymuluje wytwarzanie kwasu żołądkowego. Uczestniczy w regulacji rytmu dobowego.
Naturalnie jest produkowana i magazynowana wewnątrz komórek naszego ciała, uwalniana w odpowiednich ilościach dokładnie wtedy, kiedy trzeba. Jest jednak jeszcze inne, potencjalne źródło histaminy – pożywienie. Właściwie histamina przyjmowana wraz z pożywieniem nie powinna mieć żadnego wpływu na działanie organizmu, ponieważ rozkładana jest już w jelitach przez enzym DAO…
Mechanizm
Chyba, że enzymu DAO jest za mało.
Chyba, że enzymu jest wystarczająca ilość, ale jakiś inny czynnik hamuje jego aktywność.
Chyba, że enzym pracuje, ale dawka histaminy jest drastycznie wysoka (jak w przypadku wspomnianej amerykańskiej afery z tuńczykiem)…
A nawet jeśli bariera stawiana histaminie przez nabłonek jelitowy jest wystarczająco szczelna, by objawy nie wystąpiły, jakiś inny składnik zawarty w pożywieniu może stać się bodźcem do uwolnienia histaminy magazynowanej wewnątrz komórek ciała. Jeżeli ma miejsce jedna lub więcej z opisanych wyżej sytuacji, z niedoborem DAO na czele, stężenie histaminy we krwi rośnie, a objawy nasilają się niemalże wprost proporcjonalnie.
Pokarmy bogate w histaminę
Duże ilości histaminy będą zawierać wszystkie pokarmy długo przechowywane, wysoko przetworzone, dojrzewające lub poddawane fermentacji. Bufet marzeń winomana stanowi tu idealną ilustrację: sery dojrzewające, wędliny dojrzewające (i to nie tylko szynka parmeńska, ale codzienne salami i kiełbasa również), oliwki, orzechy, suszone owoce.
Do tego winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...). Czerwone zawiera średnio trzy razy więcej histaminy niż białe. Można więc przyjąć, że dla osoby, która zaczyna odczuwać wyraźny dyskomfort już po jednym kieliszku czerwonego wina, taka sama ilość wina białego będzie porcją bezpieczną. Gorzej jest tylko w przypadku win musujących produkowanych metodą tradycyjną. Tu należałoby odradzić wszelkie spożycie przekraczające 10 gramów. To porcja, jakiej należy się spodziewać na imprezie, gdzie kelner drżącą ręką dzieli zawartość jednej butelkityp butelek o różnym kształcie, pojemności i kolorze, pr... szampana równo pomiędzy czterdziestu gości.
To oczywiście wszystko wartości przybliżone, statystyczne. Zawartość histaminy w samych winach czerwonych może wahać się znacząco w zależności od składu, metody winifikacji i miejsca pochodzenia. Niektórzy „uczuleni na czerwone wino” twierdzą, że są w stanie znaleźć wina, które nie powodują u nich przykrych dolegliwości. Wymaga to jednak wielu odważnych (i mało rozsądnych) eksperymentów na własnym ciele.
Czerwone wino zawiera średnio trzy razy więcej histaminy niż białe. Jeszcze gorzej jest w wypadku win musujących produkowanych metodą tradycyjną.
Ponadto już od kilkunastu lat wiadomo, że nie występuje jasna zależność pomiędzy zawartością histaminy w winie a występowaniem bólu głowy po jego spożyciu. W przeprowadzonym w 2001 roku badaniu wykazano, że istotna jest nie tyle zawartość histaminy w winie, ale wzrost jej stężenia we krwi. Wniosek jest następujący: jakiś inny związek (lub grupa związków chemicznych) obecnych w czerwonym winie musi stymulować uwalnianie histaminy magazynowanej wewnątrz komórek ciała. Tak z pewnością działa sam etanol, nie może on jednak odgrywać decydującej roli w całym procesie – moc win białych i czerwonych jest wszak zbliżona, a te drugie powodują o wiele więcej cierpienia u pacjentów z nietolerancją histaminy.
Diagnostyka
W procesie diagnostycznym ważny jest szczegółowy wywiad lekarski uzupełniony o stosunkowo proste badania laboratoryjne. Chodzi przede wszystkim o zbadanie poziomu aktywności DAO i stężenia histaminy we krwi. Dla jasności obrazu lekarz może zalecić również kilka badań dodatkowych. Testy można przeprowadzić w większości dużych laboratoriów diagnostycznych. Całość to koszt rzędu kilkuset złotych.
Ten artykuł nie zastąpi wizyty u lekarza
Nietolerancja histaminy jest dolegliwością tyleż uciążliwą, co podstępną. Może występować stale lub czasowo, mieć podłoże genetyczne lub środowiskowe. Może być indukowana lekami lub wystąpić wskutek niewłaściwej diety, infekcji wirusowej, bakteryjnej, grzybiczej. Zadaniem lekarza jest wykluczyć lub stwierdzić współwystępowanie wszelkich chorób, jakie dają podobne objawy.
Jeśli jednak diagnoza już padła, nie należy tracić nadziei. Podstawią leczenia jest dieta niskohistaminowa. Podaje się również leki przeciwhistaminowe, witaminę B6 czy enzym DAO w kapsułkach przed posiłkiem bogatym w histaminę. Wszystko zależy od intensywności objawów, rozwiązania te jednak często pozwalają na utrzymanie nieco mniej restrykcyjnej diety.
Literatura:
L. Maintz i in., Histamine and histamine intolerance, „Am J Clin Nutr” 2007, vol.85, str.1185–96
G. Kanny i in., No correlation between wine intolerance and histamine content of wine, „J ALLERGY CLIN IMMUNOL” 2001
M.H. Merson i in., Scombroid fish poisoning. Outbreak traced back to commercially canned tuna fish, JAMA 1974