Laureatem tegorocznej Nagrody Literackiej „Nike” został Marek Bieńczyk, pisarz, eseista, znawca wina i nasz autor. Jego zbiór esejów, zatytułowany Książka Twarzy, został doceniony przez jury za brawurę z jaką „potrafi w swoich tekstach łączyć świat kultury wysokiej z kulturą masową”. – Jeśli świat jest wart tekstu, to Bieńczyk jest kapłanem niezachwianej wiary w słuszność tej tezy – powiedział w podsumowaniu werdyktu przewodniczący jury Tadeusz Nyczek.
Książka Twarzy to wiele postaci i historii z nimi związanych, ale o winie autor pisze tym razem tylko w jednym eseju. – Człowiek szuka niuansów – mówi „Czasowi Wina” laureat. – Pisząc, staram się posługiwać subtelnościami, a winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) jest taka materią, w której to one nas najbardziej interesują. Ale żeby nie było wątpliwości – dodaje – swoje teksty piszę rano i na trzeźwo.
Niektórzy krytycy skomentowali tegoroczną Nike jako zwycięstwo Facebooka. – Mimo, że nie mam tam profilu – mówi Bieńczyk – też biorę udział w życiu sieciowym, przesyłam krótkie komunikaty, teksty, choć taka szybka wymiana informacji mnie nuży. Moja książka ma jednak formę tradycyjną, jest parę tekstów dłuższych, nieśpiesznych.
Uroczysta gala odbyła się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego i była transmitowana przez TVP Kultura.
Serdecznie gratulujemy!
Łukasz Wojnarowicz