Nowe wina, nowa książka

Philipp Blom nie pisze już o winach austriackich. Ostatnio spotkałem go kilka lat temu na Heldenplatz przed Hofburgiem, kiedy z papierami pod pachą zamyślony zmierzał w kierunku przepastnych cesarsko-królewskich archiwów.

Z wykształcenia jest oksfordzkim historykiem z austriackimi korzeniami. I historykiem postanowił ostatecznie pozostać. Po nim zaś pozostały dwa wydania świetnego opracowania The Wines of Austria – problem w tym, że ostatnie z nich wyszło dziesięć lat temu.

W tak dynamicznie winiarskim kraju jak Austria ostatnia dekada to niemal cała epoka. Dzieci wielkich winiarzy przejęły stery w słynnych winiarniach, wyrosły nowe gwiazdy, pojawiły się setki win, o których ciągle pisze prasa branżowa. Ale zebranych, poukładanych informacji, porządkujących temat w całości bardzo brakowało. Może mniej tym, którzy śledzą wydarzenia nad Dunajem na co dzień, niemniej nawet dla nich sięgnięcie na półkę po porządne opracowanie jest niekiedy ważniejsze niż internet.

Tę lukę zapełnił Stephen Brook – znany amerykański dziennikarz winiarski piszący m.in. dla „Decantera”, często także udzielający się jako degustator. Jego prawie 300-stronicowa praca nosi ten sam tytuł i ma taki sam układ, jak praca Philippa – region po regionie, winiarz po winiarzu. Ważną zmianą jest to, iż opisane i scharakteryzowane zostały najważniejsze austriackie riedy, czyli crus(fr.) zbiór, obszar uprawy, parcela, działka.Przeważnie n... czy też współdzielone często przez różnych winiarzy najważniejsze parcele w poszczególnych apelacjach. To dziś fundamentalne!

Jeśli ktoś interesuje się winem z Europy Środkowej – powinien to mieć. Też dlatego, że to fragment większej serii. O winach, ale jest też i koniak. A będzie i więcej.

The Wines of Austria
Stephen Brook
Infinite Ideas, Oxford 2016
Cena: 30£