Po wybojach, ale do przodu!

Uświadomiłam sobie niedawno, że ukuty przez Włochów termin viticultura eroica pasuje jak ulał do warunków polskich. Niby nie mamy winnic w górach na wysokości 900 m n.p.m., do których można się dostać tylko na czworakach, ale produkcja wina wcale nie jest łatwiejsza.Podalpejscy winiarze nie zmagają się z mrozami poniżej 25°C ani przymrozkami w maju, o…

Chcesz czytać więcej?