Poczytać, popatrzeć… i ugotować

Na książkę, jak na każdy tekst, trzeba mieć pomysł. Dwaj szwajcarscy autorzy, starzy wyjadacze w świecie wina, go mają. I ten pomysł jest dobry.

Książka zaczyna się od długiego wprowadzenia w temat degustacji. W sumie nic wielkiego – większość książek o winie i jedzeniu go podejmuje. Ale od przybytku głowa nie boli, zwłaszcza, kiedy materiał jest porządnie opracowany.

Potem jest już lepiej, a właściwie zupełnie fajnie. Autorzy nie poszli w masówkę, sucho dobierając wina do potraw. Tutaj jest odwrotnie – Szwajcarzy swobodnie płyną przez regiony winiarskie świata, krótko każdy charakteryzując i do najważniejszych miejscowych win dopasowują najlepszą lokalną potrawę (z przepisem!). Ach, jakaż pyszna zabawa!

Mogą to być pojedyncze, znane wina, mogą (i częściej są) jakieś ogólne, regionalne wybory typologiczne, jak chianti, wina botrytyzowane, czy też te musujące. Wszystko zaś przecinają luźne, nadzwyczaj ciekawe teksty o winiarstwie jakiegoś regionu. A więc kolejna książka z tych, które można poczytać, a niekoniecznie tylko trzymać w kuchni, by z niej korzystać przy gotowaniu. No i ten walor artystyczny! Zdjęcia robiono specjalnie do tego woluminu.

Rolf Kriesi, Peter Osterwalder
Winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...). Poradnik dla smakoszy
Wydawnictwo Arkady, 2010
Cena – 59 zł