„Różowo mi”

Właśnie jestem po stu pięćdziesięciu różowych winach, które dane mi było oceniać w czasie tegorocznego Concours Mondial de Bruxelles.To jeden z kilku największych konkursów winiarskich świata, przenoszący się każdego roku do innego kraju. Tym razem, po raz pierwszy w prawie dwudziestoletniej historii, zawitał do Europy Środkowo-Wschodniej, do Bratysławy. Nieopatrznie zaznaczyłem w ankiecie konkursowej zainteresowanie winami…

Chcesz czytać więcej?