Związku między spożyciem wina a przyrostem zaludnienia dowiedziono na różne sposoby. Dziś jednak demograficzny argument „z winnicy” udowadnia bezpośrednią zależność upraw i płodności, nieodzowność zstępnych oraz prorodzinny charakter winogrodnictwa.
Szczęśliwszemu sadźmy światu
tekst ukazał się w „CW” 97, luty – marzec 2019 | kup ten numer | prenumerata | e-wydanie