Trudne czasy – lepsze wina

Wszyscy producenci mówią tylko Chiny, Chiny, Chiny.

I nic dziwnego, bo według badań The International Wine & Spirit Research (IWSR) w Chinach (wraz z Hongkongiem) w latach 2009–2010 spożycie wina wzrosło o prawie 34 proc. w stosunku do poprzednich lat. W ten sposób Chiny doścignęły Wielką Brytanię będącą piątym konsumentem wina na świecie.

Z czasem będzie jeszcze ciekawiej, bo szacowany dla Chin wzrost w latach 2011–2015 wynosi kolejne 55 proc. Co nie zmienia faktu, że w tym czasie USA zdystansuje swych konkurentów dzięki spożyciu całkowitemu, które ma wynosić ok. 4 biliony butelek. Wszędzie jednak obserwuje się podobny proces – impet wzrostu maleje. Ludzie nie kupują już wina na skrzynki i piją mniej, a lepiej, co jest pozytywnym skutkiem kryzysu. Ciekawe, czy podobne zjawisko występuje w Chinach…?

Marta Śmietana