Kiedy wszyscy zajęci są rwącymi się łańcuchami dostaw win przed świętami spowodowanymi zakorkowaniem największych portów i brakiem kierowców, ta sensacja przykuła uwagę wszystkich. Choć dane są niepotwierdzone i brak oficjalnych komentarzy, to wszyscy są pewni, iż informacja jest pewna. Vega Sicilia nie kupuje winnic, by uprawiać zboża.
Kiedy w połowie roku słynny dom szampański Krug ogłosił, że będzie z wolna odchodził od win rocznikowych na rzecz tych kupażowanych (NV – non vintage(fr., ang.) – winobranie, rocznik..), co jest spowodowane coraz gorszymi zbiorami, uznano to za nowy trend wśród producentów szampana. Wydawało się, że o większej sensacji w tym roku już nie usłyszymy. Tymczasem wczoraj lokalna galisyjska gazeta „Faro de Vigo” podała, że Vega Sicilia, najbardziej prestiżowa winiarnia Hiszpańskiej Korony i główny dostawca wina na tenże dwór kupiła siedem hektarów winnic w Galicji, w apelacji Rías Baixas na obszarze Condado de Tea. Informację natychmiast przekazał dalej portal szanowanego, brytyjskiego magazynu „Harper’s”.
Komentarza odmówił szef należącej do rodziny Álvarezów Vegi Sicilii, Pablo Álvarez. Jednak akurat to najmniej dziwi. Kiedy rodzina kupowała tokajskiego Oremusa, było to jak wrzucenia granatu do sklepu z porcelaną. Podobnie działo się, kiedy tworzono w apelacji Toro winiarnię Pintía, a potem przez podstawione osoby skupowano winnice dla winiarni Macán w regionie Riojahiszp. czer. DOCa z regionu Rioja, prod. z wszystkich czerw.... (...) – należącej do spółki Vegi Silcilii oraz bankiera Benjamina de Rothschilda, potomka słynnego Edmunda de Rothschilda.
Nie jest także tajemnicą fakt, że Vega Sicilia jest dystrybutorem wielu najlepszych win burgundzkich, jak i to, że winiarnia od dawna prowadziła próby z winami białymi w macierzystej Ribera del Duero. Już w 1994 roku nasadzono tam eksperymentalnie odmiany chardonnayfrancuska odmian białych winogron, jedna z najbardziej rozp..., viogner, roussanne i marsanne. W latach 2004–2008 winifikowano próbnie te odmiany, ale ówczesny główny enolog wytwórni, Xavier Ausás, uznał otrzymane wina za niesatysfakcjonujące i w 2009 roku krzewy ostatecznie wycięto.
Mimo to, Pablo Álvarez, nigdy nie ukrywał, że ciągle interesuje go wyrób białych win na najwyższym burgundzkim poziomie. W Galicji działa już choćby rodzina Palaciosów czy również riojańska winiarnia Marqués de Cáceres.
Źródło: farodevigo.es, harpers.co.uk