Winiarski nowy testament

Tej książki teoretycznie jeszcze nie ma, ale świat winiarski doskonale wie, że już jest. Wiedział od wielu lat, że powstaje i kiedy się ukaże, bo bez niej ten winiarski świat byłby inny.

Póki co, swoje egzemplarze miesiąc temu dostali dopiero współautorzy tekstów, ale kiedy ten numer „Czasu Wina” trafi do Państwa rąk, będzie już można ją nabyć.

Mowa o nowej, czwartej edycji The Oxford Companion to Wine – największej encyklopedii winiarskiej wszech czasów. Trudno sobie dziś wyobrazić bibliotekę poważnego lub nawet okazjonalnego winomana bez tej pozycji. Sam pamiętam czasy, kiedy w połowie lat 90. – rzecz jasna nielegalnie – kserowałem sobie pokaźne fragmenty jej pierwszego wydania. Zaś o rozstrój nerwowy przyprawiało mnie to, które fragmenty wybrać, bo zawsze, gdy wgryzałem się w jakieś hasło, brakowało mi akurat strony z odnośnikami.

The Oxford Companion to Wine (TOCW) pojawił się po raz pierwszy w roku 1994 (pracę nad nim rozpoczęto w 1988 roku) w ramach oksfordzkiej serii „Oxford Companion”, gdzie spotkać można encyklopedyczne, fachowe opracowania najróżniejszych tematów, od kuchni i muzyki po medycynę, filozofię, literaturę klasyczną i kulturę aborygeńską. Jednak to winiarskie opracowanie od początku było inne, choć trudno akurat mnie uznać tu za osobnika bezstronnego, bo „siedzę” w winie, a niektórymi innymi, wspomnianymi tematami, zajmuję się li tylko hobbystycznie.

Jednak dla wielu musiało także być inne, bo mimo, iż na świecie ukazują się rocznie tysiące przewodników, słowników, zestawień oraz mniejszych lub większych opracowań ogólnych, które najczęściej dużo bardziej szczegółowo wgryzają się w lokalne tematy, to TOCW po raz pierwszy – a przynajmniej na taką skalę – potraktował problem wina całościowo. Od zagadnień jego chemii i biologii, przez uprawę winorośli i produkcję, po normy prawne regulujące proces powstawania wina w różnych miejscach, aż po opisy krajów, regionów, apelacji i odmian winorośli. Ale to tylko czubek góry lodowej – autorka starała się w sposób nowatorski i naukowy zamknąć tu wszystko, co w danym momencie dotyczy wina, czy jest też z nim w jakiś sposób związane. Wydawnictwo od razu zdobyło wszystkie możliwe nagrody literackie dla publikacji fachowych.
Ale właśnie – autorka. Jancis Robinson nie trzeba przedstawiać – jestem pewny, że każdy ma jakąś jej publikację na półce, nocnej szafce lub gdziekolwiek indziej pod ręką. Nie ma wśród winomanów nikogo, kto nie przeczytałby któregoś z tysięcy jej felietonów, choćby w weekendowym „Financial Times” czy na łamach „Czasu Wina”. Bo nasze pismo i Jancis Robinson łączy wiele lat felietonowej współpracy. W ciągu dziewięciu lat, jakie minęły od poprzedniego wydania w 2006 roku, Jancis Robinson w swoich felietonach wielokrotnie wspominała o pracy nad książką i trudnościach z nią związanych.

Pisząc TOCW Robinson była nie tylko autorką, ale również głównym redaktorem czuwającym nad całością prac. Zaś do nich udało się ściągnąć najwybitniejsze nazwiska ze świata wina, od wybitnych znawców (Hugh Johnson, Michael Broadbent), po enologiczne autorytety. Pomagało jej również wielu współpracowników w poszczególnych krajach, do których odnoszą się hasła. W bezpośredniej, codziennej, mozolnej pracy wspierała ją Julia Harding, zrazu jej asystentka, a teraz najbliższa współpracowniczka i redaktorka. Haseł jest blisko cztery tysiące i zajmują ponad 850 stron formatu albumowego. Dla nas ważne jest to, iż w najbardziej prestiżowym winiarskim wydawnictwie na świecie pojawiło się po raz pierwszy w obszerniejszej formie hasło „Poland”*.


The Oxford Companion to Wine
Jancis Robinson, Julia Harding

Oxford University Press 2015
Cena: 41,99 dol. (dostępna na amazon.com od 1 października 2015)