Marek Kondrat jest aktorem – nie da się tego ukryć i naturalnie nie ukrywa tego sam autor, który na pierwszych stronach książki przytacza kilka anegdot ze świata teatru. W pierwszych rozdziałach książki przypomina, że kiedyś winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) było dla niego tylko tłem przy spotkaniach z ludźmi teatru i filmu z całej Europy.
Z czasem jednak aktorstwo odeszło na drugi plan, na scenie pojawiło się wino. Aktor stał się widzem, smakoszem, a z czasem znawcą i krytykiem.
Opisywane przez autora podróże i spotkania z winem są mi szczególnie bliskie. Wiele z wymienianych regionów miałem okazję odwiedzić osobiście i z większości mam podobne wrażenia i wspomnienia. Opowieść wydaje się bardzo szczera, podobnie jak dobór opisywanych tu regionów – autor opisuje tylko te, które osobiście odwiedził, w których spotkał kogoś lub spróbował czegoś co utkwiło mu w pamięci i warte było opisania.
Marek Kondrat jest winiarzem bez zadęcia. Opowiada nam o tym, o czym chce – nie o tym, o czym każdy autor winiarski napisać powinien. Pokazuje, że wino to nie słynne konkursy, pełne przepychu przyjęcia i imprezy targowe. Udowadnia, że za każdym winem, nawet tym najsławniejszym, stoją ludzie z krwi i kości, których można – a nawet trzeba – poznać, by do końca zrozumieć i docenić owoce ich pracy. Nie każdy ma okazję przekonać się o tym osobiście podróżując do Francji czy Argentyny – dlatego tak cenna jest ta książka.
Początkujący miłośnicy wina będą się czuli nieco zagubieni w mnogości nazw i terminów enologicznych – część z nich wytłumaczona jest na marginesie książki. Umieszczone przy każdym rozdziale mapy i diagramy, które systematyzują informacje o danym regionie, także wymagają podstawowej wiedzy. Dlatego też polecam tą książkę raczej tym, którzy pierwsze kroki w materii vitis vinifery mają już za sobą.
Winne strony.
Opowieść o pasji, która zmieniła życie
Marek Kondrat
Wydawnictwo Znak, Kraków 2015
Cena: 39,90 zł