Jest to najbardziej urocza książka kucharska, z jaką miałam do czynienia. Niezwykle starannie wydana, opowiedziana, zilustrowana.
Agata Królak zebrała, wstępem i fotografiami z rodzinnego albumu opatrzyła zbiór przepisów, z którymi zetknęła się dzięki kuchni mamy, babci, przyjaciół lub które gdzieś kiedyś dawno temu znalazła.
Książka zawiera osobliwe ilustracje namalowane niby ręką dziecka, czasem toporne, innym razem zabawne, jednak idealnie pasujące do graficznej szaty książki. Obok przepisów są dopiski i uwagi z gwiazdkami i strzałkami, wszystko czynione ręcznym pismem, kalki niby ze starego kucharskiego zeszytu spisanego na starej maszynie do pisania, z zaznaczonymi na nich poprawkami. A najbardziej rozbrajający jest ostatni przepis na „Coś”, złożony z jednego zdania. Sprawdź koniecznie!
Wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z czymś więcej niż książka kucharska. To podróż w czasie do tego, co było najpyszniejsze, gdy byliśmy jeszcze dziećmi. Ciasta, ciastka i takie tam to kalejdoskop smaków dzieciństwa (comfort food jakby powiedziała Nigella Lawson). Reminiscencje zapachów i smaków, które niekiedy odzywają się w naszej pamięci. Dzięki tej książce przywołamy je w dowolnej chwili. Gorąco polecam!
Ciasta, ciastka i takie tam
Tekst i ilustracje: Agata Królak
Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2011
Cena: 35 zł