Zmarł Piotr Adamczewski

Dziennikarz, publicysta, znawca kuchni i win. Wspaniały człowiek.

Urodził się w 1942 roku w Warszawie. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim.  W latach 1964–1970 pracował w „Sztandarze Młodych”. Przez kilka lat był sekretarzem redakcji tygodnika „Kulisy”, a następnie tygodnika „Kultura”. W 1981 roku został sekretarzem redakcji Polityki, z której odszedł w 1982 roku po ogłoszeniu stanu wojennego. Do redakcji wrócił dwa lata później i ponownie objął stanowisko sekretarza redakcji.

Przez ponad 20 lat w Polityce publikował cykl felietonów kulinarnych i recenzji restauracji. O kulinariach opowiadał na antenie Radia TOK FM. Przez prawie 10 ostatnich lat prowadził blog kulinarny „Gotuj się”, na którym regularnie od poniedziałku do piątku publikował wpisy komentujące nie tylko rodzimą rzeczywistość kulinarną. Blog ma rzeszę wiernych czytelników – niebawem odbędzie się jubileuszowy zlot czytelników.

Pasjonat gotowania. Opublikował kilkanaście książek (m.in. „Wielki świat od kuchni”, „Smakosz wędrowny”, „Męskie gotowanie”, „Krwawa historia smaków”, „Rok na stole”, „Wielka księga drinków i koktajli”, „Rodaku, czy ci nie żal, czyli z polską kuchnią w walizce”, „Wędrówka po stołach Europy”, „Jak smakuje pępek Wenus”), które zawsze, oprócz drobiazgowo przetestowanych przepisów kulinarnych, zawierały zbiór esejów, wspomnień z podróży i praktycznych porad. Współautor dziesięciu przewodników po restauracjach Warszawy i okolic.  Właśnie ukazała się jego najnowsza książka „Kuchnia toskańska Piotra Adamczewskiego”.

Od 2010 roku współpracował z magazynem „Czas Wina” jako stały felietonista i autor artykułów. Jego teksty docierały do redakcji z dużym wyprzedzeniem, nienagannie zredagowane i przygotowane. Był dla nas mistrzem pisania o kuchni, smakach i kulturze stołu. Był również rzetelnym jurorem wszystkich edycji konkursu „Blog Roku magazynu Czas Wina” – oceniane blogi chwalił i krytykował z klasą i poczuciem humoru.

Otwarty i przyjacielski, wspaniały rozmówca, serdeczny człowiek. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci.