Wine bar w cieniu oliwnych drzew

Nowe miejsce dla poszukiwaczy najlepszych śródziemnomorskich smaków powstało właśnie we Wrocławiu.

Założyciele jednej z najpopularniejszych w Grecji restauracji „ZITHOS” otworzyli przy wrocławskim Placu Wolności (w sąsiedztwie Narodowego Forum Muzyki i Zamku Królewskiego) „Wines & Olives” – jest to restauracja, wine bar i delikatesy w jednym.

Właściciele osobiście wybierają  i importują wszystkie produkty, które oferowane są gościom. Dojrzewające w słońcu oliwki, unikalne sery, najlepsze na świecie wina (przywieziono już około 100 gatunków win greckich, z czego 10 znajduje się na liście Najlepszych Win Świata), oliwa z oliwek iliada z pierwszego tłoczenia, prawdziwy ser feta, domowe pasty, pomidory z Półwyspu Peloponez, mnóstwo rodzajów orzechów – można by wymieniać jeszcze długo.

Wnętrze „Wines& Olives” zaprojektował przyjaciel założycieli, który stworzył także design restauracji „ZITHOS”. Z Grecji sprowadzone zostały kamienne kafle, nawiązujące do avli, tradycyjnych elementów śródziemnomorskich dziedzińców. Imponujące lampy wiszące to purofanie – takich samych używają rybacy na Morzu Egejskim. Drzewka oliwne wypełniają wręcz wnętrza, a jedno z nich ma 20 lat!

W „Wines&Olives” przykłada się dużą wagę do odpowiedniego przechowywania win. Wbudowano więc przeszkloną chłodnię, by móc serwować je w odpowiedniej temperaturze. Obecnie czeka w niej około 3000 butelek win białych, czerwonych, różowych, również musujących.

„Wines&Olives” w zamyśle właścicieli, ma stać się miejscem spotkań, gwarnym jak Saloniki, gdzie spędza się całe dnie przy filiżance kawy, kieliszku wina i dobrym jedzeniu. Dania podawane w restauracji są kolorowe i pachnące ziołami. „Tradycyjne, dawne metody gotowania, które świat odkrywa jako zdrowe, to dla nas norma. My na południu Europy po prostu tak jemy, tak żyjemy” mówi Despina Mavrommati, rodowita Greczynka, kreatorka smaku i autorka wszystkich potraw w karcie.

Dorota Melon

fot: archiwum „Wines&Olives”