Jan Andrzej Morsztyn – nicpoń, cwaniak, zdrajca, francuski agent, szlachcic raczej świeżej daty, erotoman, pijak i złodziej (bo każdy pijak…). Miał być sądzony za zdradę stanu (dążenie do detronizacji Jana III) i przywłaszczenie publicznych pieniędzy (złodziej, wiadomo). Nie trafił do kozy w oczekiwaniu procesu, bo przysiągł, że nie ucieknie za granicę. Za granicę, oczywiście, uciekł natychmiast, chroniąc się…
Enoturyści z Polski
tekst ukazał się w „CW” nr 108, luty 2020 | kup ten numer | prenumerata | e wydanie