Wino dokumentalne

Spytaj ludzi kochających winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) czym ono dla nich jest. Zakład, że odpowiedzi będą podobne?

Pomijając kwestie organoleptycznego rozpoznania. Wino to: więcej niż sfermentowany sok z winogron. Przybliża nam historię, rolniczy etos, to nauka i romantyzm, sztuka rzemieślnicza, przyjaźń, radość, ciężka praca i spełnienie marzeń. Tak na to pytanie odpowiadają w filmie Joela Petersona „Wine is…” winiarze, sommelierzy i handlowcy z Paso Robles.

A co na temat wina mówi reżyser? „Wino to bardzo ważna część mego życia. I mam nadzieję, że tak już zostanie na zawsze”. Peterson opuścił w 1999 roku Hollywood i został terminatorem u winiarzy w Paso Robles, poznając winiarstwo od podszewki.

„Wine is …” to efekt pasji winiarskiej Joel’a – i bezsenności. Oraz łatwości rozmów z małą społecznością winiarską z Paso Robles – „Wpadnij, porozmawiamy, nie ma problemu”. Efekt?

Film wygrał Wine Spectator Video Contest.

Wśród finalistów znalazł się również film „The Office” – opowieść o spełnionym marzeniu założenia winnicy. Oraz paradokumentalny film o fikcyjnej winiarni z Atlanty, Château Miller, gdzie za sekret jakości win odpowiadają doskonałe, asfaltowe gleby… Inny w tonie jest „Almost an Island” – historia odbudowanej po zniszczeniu przez huragan Katrina winiarni Presqu’Ile Winery.

Tematyka różna – bo, jak w każdej ze sztuk, o winie można opowiadać na miliony sposobów.