Nowa „ojczyzna” wermutu. Jerez szuka ciekawej opcji

Wermutalkoholowy napój korzenno-ziołowy.„Wino” korzenno-zio... (...) to winiarski segment, który wraca wielkimi krokami i z przytupem. W wielu miejscach na świecie. Aperitify ziołowe są modne i przyjemne.

Jeśli jest odmiana, o której wiadomo, że jest bardzo lokalna lub wręcz zapomniana, to można przypuszczać z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż wkrótce ktoś sobie o niej przypomni, a sam szczep wróci. O tintilli de rota pewnie niewielu słyszało, a jest to jeden ze starszych czerwonych szczepów, bardziej znany pod nazwą graciano z regionu Riojahiszp. czer. DOCa z regionu Rioja, prod. z wszystkich czerw.... (...) i okolic, ale i tam jest najwyżej wspominany jako niewielka domieszka do tempranillo.

Jej lokalna nazwa pochodzi od barwy oraz miasteczka Rota w okolicach Kadyksu, słynącego z ogromnej populacji… kameleonów. Tintilla de rota była tam jednak uprawiana od „zawsze”, używana do wyrobu codziennych win czerwonych i różowych. Nie jest uwzględniona w żadnej apelacji i raczej nie ulega dla nikogo wątpliwości, iż nie uda się jej wcisnąć do słynnej, podwójnej apelacji Jerez y Manzanilla-Sanlúcar de Barrameda. Podobnie jak coraz szerzej produkowanym winom aromatyzowanym, wytwarzanym na bazie sherry. Tutaj nikt oczywiście nie będzie się starał o zalegalizowanie czegoś takiego w ramach winiarskiej apelacji, jednak po dość sporym sukcesie katalońskich wermutów, także i Andaluzyjczycy wrócili do ich wyrobu.

Rodzi się jak zwykle pytanie, czy wrócili, czy też zaczęli. Kwestia nierozwiązywalna, choć akurat w tej kwestii można się raczej skłaniać do opcji powrotu. W przeciwieństwie do pęczniejącej jak grzyby po deszczu kategorii ginów, gdzie pół świata nagle sobie przypomniało, iż od wieków mają swoje stare przepisy na tego rodzaju trunki. Winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) bowiem doprawiano i ulepszano ziołami, miodem i innymi specyfikami (jak choćby chinina czy żywica) od początku wina istnienia w ogóle. Był to bądź sposób na konserwację napoju lub też po prostu doprawiania pod gusta konsumentów, ewentualnie nadania mu cech leczniczych. Ten zwyczaj rozprzestrzeniał się po świecie starożytnym od Bliskiego Wschodu przez Grecję i Rzym. A na południu Hiszpanii gościli wszak wszyscy. I takie wina lały się bez wątpienia i w Andaluzji.

Teraz więc ten zwyczaj wraca w postaci Vermutów de Jerez, bo tak tę kategorię popularnie się określa, w składzie mają klasyczne jereskie odmiany, jak i właśnie choćby tintillę de rota, która jest też robiona w wersji „czystej” jako wino wytrawneokreślenie wina, w którym, teoretycznie, cały cukier na d.... Wermuty są we wszystkich kolorach, słodkiewino o dużej zawartości cukru naturalnego lub dodanego.., półsłodkieokreślenie wina zawierającego sporą ilość cukru resztow..., wytrawne, z różnymi ziołowymi dodatkami i często chininą (te określa się czasami mianem Jerez Quinado). Są starzone w różnych beczkach i z różnymi sugestiami co do sposobu konsumpcji. No i są raczej drogie.

Można powątpiewać, czy kolejny wermut jest nam koniecznie potrzebny do szczęścia, jednak powaga wraca, gdy przejrzymy listę producentów takich specyfików. Lustau, Barbadillo, González Byass, Valdespino i wielu, wielu innych – a to przecież absolutny top wśród wytwórców sherry!

Cóż, trzeba będzie się do tej kategorii z wolna przyzwyczajać…

Źródła: m.in. punchdrink.com, spanishwinelover.com