Belgijski wytwórca korków syntetycznych, Nomacorc, odnotował w 2011 roku rekordowy wzrost sprzedaży. Co roku firma sprzedaje o 10 proc. więcej swoich wyrobów, lecz w 2011 roku, w stosunku do sytuacji sprzed dziesięciu lat, wzrost jest ogromny.
W Stanach jest podobnie. Nielsen, zaopatrujący 51 proc. rynku najlepszych wytwórców, zalicza do swych klientów 40 proc. winiarni, których produkty obecne są na amerykańskich półkach. Za sukces odpowiada siła firmy, wzmocnienie marki oraz ekspansja geograficzna z coraz mocniejszą ofertą.
Ciekawe jest jednak to, że – zapewne czując oddech konkurencji – korek dzielnie walczy. Portuguese Cork Association odnotowała o 10 proc. większy niż w 2010 roku udział korka w światowym rynku. Gigant Amorim ma 22-procentowy wzrost w sprzedaży w USA i coraz więcej klientów z Nowego Światapopularne, zbiorcze określenie pozaeuropejskich państw win....
Wciąż naturalny korek zamyka 70 proc. z 16 miliardów butelek wina produkowanych co roku na świecie. A pozostałe 30 proc. dzielą między siebie korki syntetyczne i zakrętki.
Marta Śmietana
