Sexy lecz bez ostentacji

Pod tym hasłem znowu rozebrały się austriackie winiarki.

Do kolejnej edycji (2012) kalendarza Jungwinzerinnen (www.e-ledermueller.com) pozowały może bardziej córki winiarzy niż rzeczywiste autorki win znad Dunaju – ale liczy się promocja.

Pomysłodawczyni, Ellen Ledermüller-Reine: „Kalendarz jest wielkim hitem i jego popularność pomaga winiarniom. Jest seksowny, ale nie tanio erotyczny”.

Mimo tego zapewnienia pojawiają się kłopoty z odbiorem idei promocyjnej – głównie w rodzinach uwiecznionych na zdjęciach. Stefanie Sauer z Weingut(niem.) winnica, gospodarstwo winiarskie.Termin odnosi się ... (...) Sauer: „Dałam na gwiazdkę całej mojej rodzinie poprzednią edycję i zapowiedziałam, że muszą kupić następny, bo ja w nim będę. Zapadła krępująca cisza – ale w końcu zaakceptowali pomysł, choć musiałam wyjaśnić, że nie jestem w nim całkowicie naga”.

Cornelia Gamser z Weingut Gamser: „Mój chłopak nie była zachwycony – ale ostatecznie podtrzymywał mnie w tej decyzji”.

Jungwinzerinnen ukazuje się od 2005 roku. Ciekawe, czy rzeczywiście pomaga austriackiemu winiarstwu.