Sémillon – zapomniany skarb

Owoce sémillon
Owoce sémillon

Światem wina rządzą mody, ale sémillonfrancuska odmiana białych winogron.Uprawiana głównie w Bo... (...) nigdy nie było trendy, ani w Europie ani za oceanem. Trwa nieustająca moda na pinot grigio, trzyma się mocno sauvignon blancjedna z najbardziej rozpowszechnionych na świecie białych ..., w wielu krajach wina czerwone, zwłaszcza ze szczepów cabernet sauvignonfrancuska, klasyczna, najbardziej rozpowszechniona i po... czy merlotMerlot to jedna z najbardziej znanych i rozpowszec..., uważane są za „prawdziwe wina”, rekordy sprzedaży biją wina różowe. Ale sémillon nie interesuje się prawie nikt.

Jeszcze do niedawna ta odmiana należała do najbardziej rozpowszechnionych na świecie. Królowała od zawsze w białych kupażach bordoskich, razem z sauvignon blanc i muscadellefrancuska odmiana białych winogron uprawianych głównie w ... (...) (także z wolna zapominanej). Kiedy światowe rekordy zainteresowania zaczęło bić sauvignon blanc, głównie za sprawą nowozelandzkiej „rewolucji”, winiarskie władze Bordeaux zmodyfikowały podstawową apelację i rynku pojawiło się Bordeaux Sauvignon Blanc. Wcześniej podawanie odmiany przy apelacji było całkowicie zakazane.

I teoretycznie mogło też pojawić Bordeaux Sémillon, ale się nie pojawiło, albo stało się tak w pojedynczych przypadkach. W ogóle zobaczyć flaszkę z nazwą tej odmiany na etykiecie to wielka rzadkość. Powód jest prosty –jest słabo lub całkiem nieznana dla przeciętnego konsumenta wrzucającego do koszyka butelkę do koszyka w supermarkecie w celu podania do niedzielnego obiadu. Wynika to z faktu, iż sémillon jest najczęściej „koniem pociągowym” wielu innych odmian, składnikiem mieszanki, szczególnie w tych winach, które naśladują kupaże bordoskie.

Tymczasem samo sémillon jest odmianą niezwykle plastyczną – może dawać świeże lekkie lub średnioekstraktywne wina, a nawet i słodkiewino o dużej zawartości cukru naturalnego lub dodanego... Najczęściej można w nich wyczuć nuty cytrusowo-cytrynowe, melisy, pszczelego wosku, brzoskwiń, rumianku, skórki chlebowej oraz fig. Przynajmniej tak charakteryzuje tę odmianę James Halliday, słynny, wiekowy i niestrudzony specjalista australijski, który od dekad corocznie wydaje swój przewodnik po winach z antypodów: Halliday Wine Companion. The bestselling and definitive guide to Australian wine oraz prowadzi swoją stronę internetową. Halliday często pisze o sémillon, jest bowiem ambasadorem tej odmiany i kibicuje jej od lat. Sémillon udaje się świetnie na wszystkich kontynentach, ale w australijskiej Hunter Valley na dużą skalę znalazła swój odmianowy dom.

Sémillon trafiło do Australii w początkach XIX wieku i sadzono ją z powodzeniem w różnych miejscach, ale przez następne niemal dwieście lat miejscowi rozsmakowali się w winach wzmacnianych (wzorem Anglików) i nie interesowali się specjalnie, z czego są robione. Dopiero ostatnio sémillon wybiło się na „niepodległość” właśnie w Hunter Valley, a także w Zachodniej Australii, ale tu jest robiona zarówno w wersji odmianowej, jak i kupażowanej na wzór bordoski.

James Halliday to światowej sławy ekspert. Jeśli jego wstawiennictwo zaowocuje kolejną „rewolucją”, podobną do nowozelandzkiej z sauvignon blanc, sémillon trafiłaby na czołówki światowej prasy. By tak się stało, na sémillon musi się pojawić moda, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych…

W każdym razie ja Hallidayowi i sémillon bardzo kibicuję!