Świetne wina z lubuskiego

Zakończył się weekend z winami polskimi zorganizowany przez Wine Bar Stoccagio w Krakowie.

Na ulicę Krupniczą organizatorzy zaprosili winiarzy z trzech regionów: lubuskiego, przełomu Wisły i małopolskiego (z okolic Krakowa). Przez trzy dni goście Stoccagio mieli okazję degustować ich produkty, a wieczorami, podczas zamkniętych degustacji komentowanych przez producentów, sporo nauczyć się o polskich winach.

Fot. Justyna Korn-Suchocka

 

W sobotę królowały wina z lubuskich winnic: Miłosz, Kinga, St. Vincent i Jakubów. Duże wrażenie zrobiły na mnie bardzo równe trzy wina z winnicy Kinga (2013), które tej wiosny mają swój debiut „banderolowy” co oznacza, że można je już kupić poza winnicą. W Stoccagio pojawiły się dwa białe, wśród których wyróżniłabym aromatyczną Aurorę oraz zaskakujące miętowo-czekoladowymi nutami, świetne różowe winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) z odmiany leon millot. Degustacji towarzyszyła opowieść właścicielki winnicy (Kingi – winnica dostała jej imię) o niełatwym losie polskiego winiarza. Nie była to jednak litania żalów i utyskiwań, lecz pełna pasji, zabawna historia zmagań z urzędnikami, mrozami i szpakami. Te ostatnie pani Kinga ma zwyczaj płoszyć jadąc na rowerze, koniecznie w czerwonym ubraniu, z bronią hukową w dłoni oraz ujadającym psem u boku. Podobno tylko ten zestaw jest naprawdę skuteczny!

Fot. Justyna Korn-Suchocka

 

Równie udane wina przywiózł Krzysztof Federowicz z winnicy Miłosz. Jego pinot noirPinot noir należy do wielkiej rodziny rodziny pinotów i&nb... o pięknej, delikatnej barwie był olśniewający. Jestem świeżo po lekturze książki Grünberg autorstwa pana Krzysztofa (recenzja ukaże się w kwietniowo/majowym numerze magazynu „Czas Wina”) – historii o miłości, o ludzkich losach uwikłanych w burzliwe dzieje Europy, ale przede wszystkim opowieści o winach i winorośli. Byłam więc bardzo ciekawa tego pinota, który na kartach książki pojawia się nie raz i nie zawiodłam się! Elegancki, lekko pestkowy, świetnie zrównoważony.

Fot. Justyna Korn-Suchocka

 

Pierwszym rocznikiem w sprzedaży pochwaliła się również winnica Jakubów. Wśród trzech białych win wyróżniłabym Siberę z nutami zielonego jabłka. Młody właściciel wraz z rodzicami rozpoczynał przed laty uprawę od zera – teraz może pochwalić się medalowymi winami, piękną winnicą i ambitnymi planami na przyszłość.

Fot. Justyna Korn-Suchocka

 

Słabiej wypadły na tym tle wina z St. Vincent – nie pomogła im też kolejność podania: białe wina z tej winnicy podano na końcu, już po różowym od Kingi i dwóch czerwonych od Miłosza (zweigelt był wprawdzie jaśniutki, ale jednak czerwony). Poprawny w nosie rieslingbiała odmiana winogron uważana za jedną z najlepszych i n... trochę rozczarował w ustach. Gorzej wypadło Cuvée(fr.) zawartość kadzi, zestaw wina, wino kupażowane.Termi... (...) z dominującym muscatem. Na koniec Regent 2012 z silnym aromatem pieczarek i zieloną papryką w ustach – nie wszyscy goście degustacji protestowali –- moim zdaniem jednak wino nie do końca udane.

Fot. Justyna Korn-Suchocka

 

Ciekawy wieczór, świetne wina… Mam nadzieję, że to początek cyklicznych spotkań z winami polskimi w Krakowie.

Justyna Korn-Suchocka