Wielki Concours Mondial nareszcie się odbył

Concours Mondial de Bruxelles
Concours Mondial de Bruxelles 2020 w Brnie | fot. fb / Concours Mondial de Bruxelles

Ogromne środki ostrożności, maseczki, spryskiwacze dalekie odstępy między stolikami sędziów w komisjach oraz inne obostrzenia towarzyszyły kolejnemu wielkiemu konkursowi winiarskiemu – Concours Mondial de Bruxelles (CMB), który tym razem zagościł w czeskim Brnie. Dwukrotnie przekładany z powodu pandemii, nareszcie się odbył.

Wielu wątpiło, że do niego dojdzie, ale udało się – do stolicy czeskich Moraw zjechało grubo ponad 200 sędziów oraz osiem i pół tysiąca próbek. Ilu było sędziów, nie udało mi się ustalić, bo niektóre kraje, jak choćby Węgry, zamykały się dosłownie w przeddzień konkursu. Win też było mniej niż zwykle o jakieś 2–3 tysiące, ale to też wpływ czasów koronawirusowych.

Wybrano Brno, które – toutes proportions gardées – pełni rolę czeskiej Kalifornii – to na Morawach powstaje ponad 95 procent czeskich win. Jednak inaczej niż za oceanem, Czesi wypijają niemal całe swoje winonapój uzyskiwany na drodze całkowitej lub częściowej fer... (...) na miejscu, a bardzo chcieliby to zmienić, szczególnie iż jakość miejscowych win – a przynajmniej dużej części z nich – mogłaby iść w zawody, z tymi z bardziej renomowanych krajów ościennych, jak Austria czy Niemcy.

Pierwszy dzień zawodów w naszej komisji był średnio udany – być może dlatego, jak podejrzewaliśmy, że niektóre wina dojechały do punktu zbornego w Brukseli już z początkiem roku, więc kolejne daty przekładanego konkursu mogły spowodować, iż cześć z nich nieco się przeleżała. Chodziło tu o te najmłodsze, lekkie wina, które powinny trafić na rynek z końcem wiosny i początkiem lata. Lockdown przetrzymał je w piwnicach i świeżość części z nich umknęła.

Za to kolejne dwa dni przejdą do historii – za wyjątkiem doprawdy szmatławych katalońskich win cavahiszpańskie białe lub różowe wino musujące klasy DO pro... (...) oraz tanich, supermarketowych bordeaux (bordeaux, bordeaux supérieur i médoc) – reszta wybijała się daleko ponad przeciętną. Gigantyczne wrażenie zrobiły na nas wina z Armenii i Meksyku – dostały za jakość wór złotych medali. Wprost nie mogliśmy uwierzyć, kiedy po zakończonej degustacji weryfikowaliśmy wyniki.

Concours Mondial de Bruxelles
Tegorocznemu konkursowi towarzyszyły ogromne środki ostrożności, maseczki, spryskiwacze dalekie odstępy między stolikami sędziów w komisjach oraz inne obostrzenia. | fot. Archiwum W. Gogoliński

Wielką niespodzianką okazało się to, że CMB będzie dalej pączkował. Oprócz regularnych corocznych zawodów ogólnych oraz osobnych konkursów poświęconych sauvignon blancjedna z najbardziej rozpowszechnionych na świecie białych ... i alkoholom mocnym (CMB Spirits Selection), w przyszłym roku pojawią się kolejne zawody pod sztandarem CMB – Roséfrancuski termin określający wino różowe, który zrobił... (...) Sélection. I jak sama nazwa wskazuje będzie on poświęcony winom różowym. Pierwsze wydanie odbędzie się we włoskiej Abruzji.

Tradycją CMB jest to, że ostatniego dnia w przerwie ostatniej sesji degustacyjnej przerywa się na chwilę zawody i ogłasza miejsce następnego spotkania. Zwykle wśród sędziów już wcześniej roi się od spekulacji, bowiem w kuluarach sali ocen zwykle krążą przedstawiciele przyszłych gospodarzy z przewodnikami, by zobaczyć, jak wyglądają takie zawody. Teraz wszystkie plotki spaliły na panewce, bowiem ogłoszono nagle, że następny konkurs odbędzie się w Chinach, w mieście Yinchuan, stolicy autonomicznej prowincji Ningxia, leżącej daleko w głębi kraju, blisko granicy mongolskiej. Nie dało się tego przewidzieć, bo z oczywistych powodów przyszli gospodarze pojawili się na li tylko telebimie. W każdym razie jest to wielkie wyzwanie i wszyscy mają nadzieję, że zły wirus będzie już w dużej mierze opanowany, opanowany na tyle, byśmy mogli spotkać się w Chinach.