© Copyright by Czas Wina 2022
Tag: podróże
Stuknęła nam setka
Na całe szczęście, to jeszcze nie sto lat, a jedynie setny numer. Setnie się też przy nim uśmialiśmy, przypominając sobie najzabawniejsze, a czasem i najmocniej o dreszcz przyprawiające...
Moja winna wyprawa. Konkurs dla czytelników rozstrzygnięty
Wyniki konkursu dziennikarskiego „Moja winna wyprawa”. Oprócz zwycięskiego tekstu redakcja postanowiła nagrodzić wyróżnieniem jeszcze jeden opis podróży winiarskiej…
Wyhoduj sobie wolność, Maria Hawranek, Szymon Opryszek
Nie tak łatwo odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to właśnie malutki Urugwaj, wciśnięty między Brazylię, Argentynę i Ocean Atlantycki, stał się liderem przemian społecznych i obyczajowych, nie tylko w skali Ameryki Południowej.
Kiszyniów stolicą wina
Przedwczoraj zakończyło się w Kiszyniowie wielkie doroczne święto wina. Na plac pomiędzy budynkiem rady ministrów a katedrą Narodzenia Pańskiego ściągnęło pół niewielkiego kraju. Bawiono się długo w noc, ale wiele imprez zorganizowały też większe winiarnie w różnych częściach kraju. Do Kiszyniowa ściągnęły także – tradycyjnie już – całe zastępy Polaków.
Tam, gdzie rodzi się tęcza
Peru obfituje w wiele miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć. Większość turystów decyduje się na podróż szlakiem najbardziej oczywistych atrakcji w typie Machu Picchu, kanionu Colca czy...
7 zalet głównych, czyli za co kocham ten kraj
Pytani czy czują się częścią bałkańskiego świata, Słoweńcy potwierdzają: „Przecież potrafimy bawić się z fantazją”. „Na szczęście umiemy też rzetelnie pracować” – dodają, puszczając oko do czasów austriackich porządków.
Sztuka, wino i historia
Nie ma niczego złego w sączeniu drinków nad resortowym basenem, ale dzięki Bogu, wciąż jeszcze istnieją ludzie podróżujący także w innych celach.
Bordeaux: miasto wina
Bordeaux, najsłynniejszy region winiarski świata, synonim jakości i dobrego smaku, swoją nazwę zawdzięcza miastu, które do niedawna pozostawało w cieniu słynnych winnic prawego i lewego brzegu Żyrondy....
Wino na wysokości
Przez cały lot z Buenos Aires do Salty siedziała, milcząc. Nagle, kiedy już zbliżaliśmy się do lądowania, zapytała piękną hiszpańszczyzną: „A właściwie w jakim celu Pan...
Między Manhattanem a Niagarą
Za każdym razem, gdy organizuję wyjazd enoturystyczny do Nowego Jorku, spotykam się z taką samą reakcją. Wszyscy pytają: „To tam się robi wino?”. Oczywiście, że tak! I o od bardzo dawna. Pierwsze winnice w dolinie rzeki Hudson zakładali już w XVII wieku Holendrzy.